Rosyjski major Posniakow, wyszedłszy z kompanią narwskiego pułku z Telsz, spotkał się w lasach żemeiańskich z oddziałem powstańczym, liczącym rzekomo 200 ludzi. Powstańcy mieli stracić 20 zabitych, prócz wielu rannych oraz 15 jeńców, Rosjanie ani jednego rannego.