Pozostając wciąż w Kieleckim, wzmacniany rozbitkami, czy to Teodora Belardiego, czy Wagnera, stał Zygmunt Napoleon Rzewuski na czele prawie 100 jazdy, którą podzielił na trzy plutony krakusów i jednego plutonu kozaków, dowodzonych przez Jakuba Lotkina. W końcu stycznia 1864 r. otrzymał Rzewuski rozkaz od Józefa Hauke Bosaka, aby dla upamiętnienia rocznicy powstania, jak również dla zwrócenia na siebie uwagi Rosjan, - którzy gromadzili swe siły na Cisów, aby zaatakować główną siedzibę piechoty powstańczej - Rzewuski na ich tyłach zaalarmował Kielce. Rzewuski nie poprzestając na samych Kielcach, zaalarmował w nocy na 23 stycznia Kielce, a inne plutony wysłał do Włoszczowy, Jędrzejowa i Szczekocin, naznaczając na 24 stycznia punkt zborny w Rudzie.