Jan Stella-Sawicki (1831-1911)

Podziel się w social media!

Zobacz wspomnienia

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Piotr Hapanowicz

Jan Stella-Sawicki urodził się 24 lutego 1831 roku w Szawlach na Żmudzi, w rodzinie szlacheckiej. Po ukończeniu gimnazjum podjął służbę w „pułku szlacheckim” szkoły kadetów Armii Imperium Rosyjskiego.

W 1849 roku w wieku 18 lat uczestniczył w kampanii węgierskiej jako oficer pułku grenadierskiego. Następnie wstąpił do Akademii Wojennej Sztabu Generalnego w Petersburgu, którą ukończył w stopniu sztabskapitana. W 1856 roku został awansowany do stopienia podpułkownika sztabu generalnego. Dwa lata później został szefem sztabu I Dywizji Kawaleryjskiej w guberni kowieńskiej, a następnie III Dywizji Kawaleryjskiej w Kownie. W 1859 roku otrzymał stopień pułkownika, trzy lata później został powołany do Ministerstwa Wojny. Wkrótce potem za udział w bankiecie na cześć represjonowanego przez carskie władze poety Władysława Syrokomli został zdymisjonowany.

Po wybuchu Powstania Styczniowego Stella-Sawicki wystąpił z armii i przeszedł na stronę powstańców. Początkowo służył jako szeregowiec, później został naczelnikiem (szefem) sztabu gen. Edmunda Różyckiego, którego poznał podczas służby w armii rosyjskiej. Przyjął pseudonim „Struś”. Następnie organizował oddziały powstańcze pod zaborem austriackim w Galicji. Po upadku powstania wyemigrował. W Szwajcarii pracował jako nauczyciel i korespondent prasowy. Uzyskawszy obywatelstwo szwajcarskie, w 1865 roku przyjechał do Galicji, gdzie został aresztowany, a następnie wydalony. Wyjechał do Francji. Na emigracji utrzymywał się z dochodów z korespondencji wysyłanych do „Gazety Narodowej”. Podjął studia medyczne uniwersytecie w Strasburgu, które ukończył w 1870 roku, zyskując tytuł doktora medycyny i chirurgii. Podczas wojny francusko-pruskiej prowadził w Strasburgu ambulans dla rannych. Następnie przeniósł się do Szwajcarii, prowadził praktykę lekarską w Genewie. W 1871 roku dzięki pomocy Franciszka Smolki uzyskał pozwolenie na powrót do Galicji i zamieszkał we Lwowie. Tam w 1873 roku został inspektorem szpitali krajowych i przepracował na tym stanowisku 33 lata. Za działalność społeczną otrzymał tytuły honorowego obywatelstwa miast Żółkwi i Jasła. Sporo pisał – zarówno prace medyczno-lekarskie, jak i wspomnienia. Tłumaczył też prace z języków rosyjskiego, czeskiego i francuskiego.

Jan Stella-Sawicki zmarł 29 sierpnia 1911 we Lwowie. Został pochowany na tamtejszym cmentarzu Łyczakowskim.

Zobacz także

Kiedy w roku w 1831 roku do Wielkopolski przyjechał Adam Mickiewicz (...) gościli go także Taczanowscy w Choryni. Edmund miał wtedy zaledwie dziewięć lat, ale zapamiętał nastrój panujący wówczas w domu i rozmowy dorosłych o trwającym za granicą powstaniu. Prawdopodobnie te przeżycia spowodowały, że zapragnął walczyć o wolność Polski.
Na grafice stojący, wyprostowany mężczyzna z wąsami, patrzy dumnie przed siebie, trzyma jedną dłoń na rękojeści szabli. Ubrany w pelerynę obszytą futrem i strój szlachecki.
„Z usposobienia miękki i łagodny, był to człowiek dobry, kraj kochał gorąco i gotów był zawsze życie swoje oddać za Polskę – pisał o Langiewiczu Agaton Giller. – Przyjęcie dyktatury i jej upadek stały się powodem, że go niesłusznie oczerniono. Langiewicz nie był ambitny ani zazdrosny, był wielce skromnym i jeżeli przyjął dyktaturę to dlatego, że do przyjęcia nakłaniali go ludzie [...] znani z patriotyzmu [...]”.
„Albo się bić i w krwi nieprzyjacielskiej brodzić, albo złożyć broń i nadal cierpliwie jarzmo dźwigać. Innej alternatywy znać nie chciałem i rzeczywiście też nie znam” – pisał Edmund Callier,