Nieliczny oddziałek konny Karola Krysińskiego (?), nacierany przez trzy rosyjskie kompanie i secinę kozaków, znajdował się 21 kwietnia 1864 r. nad Wieprzem, niedaleko Lublina. Uchodząc przed kilkakroć liczniejszym nieprzyjacielem, zmuszony był rzucić się wpław przez rzekę, przy czym jeden z oficerów utonął, adiutant Borkowski zginął od kuli, reszta przeprawiwszy się przez Wieprz, ruszyła w głąb lasów Łęcznej.