Do stacji Łapy, którą zajęli byli powstańcy, wysłano rosyjskiego dowódcę pieszego pułku libawskiego pułkownika Surkowa. Rosjanie zaatakowali powstańców w lasach wsi Płonka, Kościelna, Strumianka (?) i Kozły. Powstańcy po słabym oporze uciekli, straciwszy 38 jeńców, w tym księdza. Rosjanie żadnych strat nie ponieśli.