Podczas, gdy powstańcy wywabili wojsko z Koła i uchodzili ku Sompolnu, inny oddziałek zaczajony z przeciwnej strony miasta, wpadł do opuszczonego przez nieprzyjaciela Koła, rozbił tam w małej liczbie będących Rosjan i umknął, zabrawszy pozostawione bez opieki bagaże, to jest broń i amunicję.