Przeszedłszy na drugi brzeg Wisły spotkał się Ziemiomysł Kuczyk z kolumną rosyjskiego pułkownika Rejnthala. Oddział powstańczy został zupełnie rozbity. Na drugi dzień we wspólnym dole pochowano 70 nagich trupów, obdartych przez żołnierzy rosyjskich. Między poległymi znajdował się Lisiewicz - młodzieniec wielkich zalet, a Kuczyk został raniony.