Przy lekarzu Glindziczu i oficerach Andrzejkiewiczu i Dzikowskim, 5 września 1863 r. zebrało się 50 ludzi z rozbitego pod Strzelcowizną oddziału. Rozbitków tych przyłączył do swego oddziału, wynoszącego 150 ludzi, Klimkiewicz. Mając rozkaz podniesienia ducha w powiecie augustowskim, ruszył z całym oddziałem powstańczym przez Lipsk i Sopoćkinie w lasy augustowskie.
Lecz tu, otoczony zewsząd przez Rosjan w sile 11 kompanii piechoty, dwóch szwadronów ułanów i seciny kozaków, zdołał wymknąć się szczęśliwie z matni. Następnie otrzymawszy rozkaz połączenia się z Glebem, zdał dowództwo Lencewiczowi. Ten, zdążając ku Niemnowi w celu dopełnienia wspomnianego rozkazu, zmuszony był przyjąć walkę w najniegodniejszej dla siebie pozycji i oddział został rozproszony, a Lencewicz poległ.