Lunetę Traugutta, obrazy Grottgera i Malczewskiego czy guzik z chleba wykonany przez więźnia Cytadeli Warszawskiej oraz ponad 200 innych pamiątek z Powstania Styczniowego można oglądać w krakowskich Sukiennicach na wystawie „Powstanie Styczniowe. W 160. rocznicę zrywu”, która otworzyła dwuletnie ogólnopolskie obchody upamiętniające największe zbrojne wystąpienie niepodległościowe w historii Polski.
Pamiątki, które można oglądać w mieszczącej się w Sukiennicach – oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku, muzeum gromadzi od początku istnienia, tj. od 1879 roku. Najczęściej były to dary weteranów z 1863 roku lub od ich rodzin. Warto podkreślić, że galeria w Sukiennicach była miejscem pracy kombatantów, a na wystawie można zobaczyć fotografię jednego z nich – woźnego muzeum Stefana Plicha.
Na wystawie są prezentowane m. in.: dokumenty i druki, broń i sztandary, biżuteria patriotyczna, fotografie przywódców powstania oraz obrazy Artura Grottgera, Jacka Malczewskiego, Witolda Pruszkowskiego i Michała Elwiro Andriolliego. Szczególnie ciekawe są przedmioty osobiste: luneta dyktatora powstania Romualda Traugutta, pukiel włosów Zygmunta Sierakowskiego czy guzik z chleba wykonany w 1863 roku przez więźnia cytadeli warszawskiej. Prawdziwym unikatem jest czapka gen. Antoniego Jeziorańskiego. „Do wyjątkowych zabytków prezentowanych w ekspozycji możemy zaliczyć oryginalny sztandar i proporczyki do lanc używane przez powstańców, a ze względu na bardzo wrażliwą materię, rzadko pokazywane szerokiej publiczności” – zaznaczył kurator wystawy Piotr Wilkosz. Wystawę otwiera szkic do obrazu przedstawiającego masakrę w Warszawie 8 kwietnia 1861 roku. „Zaczynamy tę opowieść od wydarzeń warszawskich 1861 roku, następnie na przykładzie grafik przedstawiamy działania wojenne i prowadzimy wystawę aż do odzyskania niepodległości, kończąc ją portretem weterana styczniowego” – wyjaśnił kurator.
Krakowska wystawa zapoczątkowała dwuletni program upamiętnienia powstania prowadzony przez Muzeum Historii Polski w Warszawie. „Chcemy przypomnieć – czasem niestety zakurzonych – bohaterów sprzed 160 lat i wydarzenia z tamtego czasu. Chcemy pokazać pełnokrwiste, wielowymiarowe postacie, godne powieści i filmów” – dodał Wojciech Kalwat, pełnomocnik ministra kultury i dziedzictwa narodowego ds. obchodów 160. rocznicy Powstania Styczniowego.
Wystawę „Powstanie Styczniowe. W 160. rocznicę zrywu”, otwartą 25 listopada 2022 roku, można oglądać do końca czerwca.