Ponoć ojciec marzył, by syn przejął po nim rodzinną farmę w stanie Michigan. Ale młody Henry miał zupełnie inny pomysł na życie. „Nigdy nie wykazywałem większego zainteresowania farmą – na farmie kochałem tylko moją matkę” – mówił. Ta umarła, gdy Ford miał 13 lat. Trzy lata chłopak ruszył do Detroit, gdzie zatrudnił się jako mechanik. Później pracował na silnikami parowymi. W 1891 roku dostał angaż w firmie słynnego wynalazcy Thomasa Edisona. Jednocześnie próbował zbudować silnik zasilany benzyną. Pięć lat później udało mu się skonstruować prototyp samochodu, który nazwał Ford Quadricycle. Już wtedy próbował uruchomić firmę, ale ze względu na zbyt wysokie koszty przestała ona istnieć zaledwie po roku. Nie porzucił jednak tego pomysłu. By zareklamować swój produkt, startował w wyścigach. W 1901 roku założył kolejną spółkę. Dwa lat później firma sprzedała swój pierwszy samochód dentyście, dr. Pfennigowi, za 850 dolarów.
W 1908 roku Ford stworzył swoje największe dzieło – Model T, rozpoczynając prawdziwą rewolucję w USA. W sumie wyprodukowano ich 15 mln. W tamtym czasie co drugi samochód na świecie miał znaczek Forda. Przyczyniła się do tego wprowadzona przez niego masowa produkcja. Jako pierwszy stworzył w swojej fabryce linię produkcyjną. Ruchoma taśma i system trzech zmian gwałtownie podniosły wydajność. W szczytowym okresie co dziesięć sekund z taśmy schodził jeden samochód. „Możesz otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny” – mawiał, bo każdy samochód był identyczny. Lenin uznał „fordyzm” za najnowszą metodę wyzyskiwania robotników, za to dziennik „Saturday Evening” pisał: „Ford stworzył i rozdzielił między ludzi więcej bogactw niż jakikolwiek człowiek od początku świata”, bo płacił robotnikom zdecydowanie więcej niż inni fabrykanci. Ciemną stroną przedsiębiorcy był jego antysemityzm. Założył wydawnictwa publikujące antysemickie teksty, m.in. Protokoły mędrców Syjonu, co miało wpływ na rozwój ideologii nazistowskiej w międzywojennych Niemczech. Spotykał się z Hitlerem, produkował też broń dla Niemców. W czasie drugiej wojny światowej wybudował natomiast fabrykę bombowców dla USA. Zmarł w wieku 83 lat.
