Została I polską prima baleriną assolutą. Solowy debiut Heleny Cholewickiej

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
13 III 1864

„Panna Cholewicka, lekka jak zefir, zdawała się płynąć i niknąć wprzestworzu” – recenzowały jej występy gazety. Miała wówczas ledwie kilkanaście lat. Cholewicka urodziła się w styczniu 1848 r. „Ojciec zmarłej, tancerz rodzajowy i matka (z domu Wojciechowska) również tancerka, wcześnie zamyślili poświęcić córkę uprawianemu przez się z powodzeniem zawodowi” – pisał „Kurjer Warszawski” w nekrologu po śmierci tancerki. Dziewczynka okazała się wielkim talentem. „Dzieckiem oddana do szkoły baletowej młodziutka Helena pilnością w pracy i zamiłowaniem w pierwszych zaraz latach zwracała uwagę nauczycieli i w 14-ym roku życia otrzymała już płacę etatową i nominację zaliczającą ja do ciała baletowego” – czytamy w tym samym artykule . W Teatrze Wielkim po raz pierwszy wystąpiła w 1862 r., jeszcze jako uczennica – tańczyła kankana w „Modniarkach” oraz motyla w „Geniuszu Różowym”. Wkrótce dołączyła do zespołu baletu Warszawskich Teatrów Rządowych. Na solowy debiut też nie czekała długo – miała ledwie lat 16, gdy zatańczyła tytułową rolę w „Sylfidzie”. Następnie została na dalsze nauki wysłana do Mediolanu i Paryża. W 1868 r. została primabaleriną warszawskiego teatru. Dzięki temu dostała mieszkanie przy ul. Senatorskiej 19 i wysoką pensję. Jej umiejętnościami zachwycił się sam car Aleksander II. Jako pierwsza i jedyna w historii warszawskiej sceny baletowej otrzymała tytuł „prima balerina assoluta”. Oficjalnie mianował ją Fiodor Berg: „Panna Helena Cholewicka z decyzji JW. Namiestnika królestwa otrzymała w tych dniach nominację na pierwszą tancerkę solową, (prima balerina assoluta) teatrów warszawskich”. Jej sława przekroczyła granicę Królestwa. Gościnnie występowała m.in. w Wiedniu czy Neapolu. Niestety na przeszkodzie dalszej kariery stanęła gruźlica. Cholewicka jeździła do sanatorium, ale choroba postępowała. Pierwszy raz chciała zrezygnować z występów już w 1878 r. w wieku ledwie 30 lat. Wówczas nie zgodził się na to dyrektor warszawskiej sceny. Ostatni raz zatańczyła 3 lata później w operze „Elda”. 16 czerwca 1882 odbył się pożegnalny benefis, na którym z powodu choroby nie mogła już wystąpić. Zmarła rok później w Nicei. Miała zaledwie 34 lata.

Zobacz także

13 X 1864

To była niezwykle głośna ucieczka. Choć nie miała nic wspólnego z udziałem w powstaniu, czy kwestiami politycznymi. „Uciekł z Warszawy…

12 X 1864

Było ich ledwie 42 – tak o ostatnim oddziale powstańczym na Żmudzi pisał Stanisław Zieliński, autor „Bitew i potyczek 1863-1864”.…

09 X 1864

Gdyby nie on przebieg granicy Polski i Niemiec na Śląsku niemal na pewno byłby inny. „My Niemcy, nie mamy czego…