„Przyszedł w chwili najtrudniejszej”. Romuald Traugutt zostaje dyktatorem powstania

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 1 minutę
17 X 1863

To jedna z kluczowych chwil powstania. Oddajmy głos świadkowi: „Z wojskową punktualnością o godzinie 10-ej wszedł Traugutt [...]. W krótkich, energicznych słowach wypowiedział obecnym członkom Rządu gorzką prawdę w sprawie ich działania. Wskazał im, na jak wielkie czynami swymi niebezpieczeństwo narazili sprawę powstania, nie tylko w samym kraju, ale i poza granicą [...]. Zakończył krótko, także po wojskowemu oświadczając, iż od tej chwili mogą zupełnie swobodnie rozporządzać swemi osobami, gdyż przestają być Rządem Narodowym, a on sam ster tego Rządu obejmuje. Milczenie, jakby makiem posiał [...]. Wszyscy trzej członkowie w milczeniu podaniem ręki pożegnali się i wyszli bez słowa protestu” – relacjonował Józef Janowski. On po krótkiej przerwie wracał do rządu w charakterze współpracownika nowego dyktatora. „W ten sposób Traugutt zupełnie spokojnie stanął na czele tych wszystkich, którzy nie opuścili jeszcze rąk zupełnie i poczuwali się do obowiązku dalszej pracy w organizacyi narodowej. Przyszedł w chwili najtrudniejszej, jakiej jeszcze nie było od początku powstania, i zaczął kierować sprawami powstania, jak mógł i umiał, z największem poświęceniem i zapałem” – pisał, nie kryjąc podziwu dla dyktatora, Nikołaj Berg, rosyjski dziennikarz i kronikarz powstania. Romuald Traugutt, emerytowany pułkownik carskiego wojska, dołączył do powstania dość późno. Po siedmiu bitwach, nie widząc szans na rozwój powstania na Białorusi, rozwiązał swój oddział, a sam przyjechał do Warszawy. Rząd Narodowy wysłał go z misją zagraniczną m.in. do Krakowa, Wiednia i Paryża. Ze stolicy Francji wyjechał pod koniec września. 10 października przyjechał do Warszawy już z precyzyjnym planem przejęcia władzy dyktatorskiej. Już dzień lub dwa po przyjeździe spotkał się z Janowskim. „W końcu tej rozmowy [...] generał powiadomił mię o zamiarze objęcia Rządu na swoje barki w formie dyktatorjalnej” – pisał. Władzę dyktatorską sprawował do kwietnia 1864 roku, gdy został aresztowany. Został skazany na karę śmierci, wyrok wykonano 5 sierpnia.

 

Na zdjęciu Romuald Traugutt, fot. polona.pl

Zobacz także

13 X 1864

To była niezwykle głośna ucieczka. Choć nie miała nic wspólnego z udziałem w powstaniu, czy kwestiami politycznymi. „Uciekł z Warszawy…

12 X 1864

Było ich ledwie 42 – tak o ostatnim oddziale powstańczym na Żmudzi pisał Stanisław Zieliński, autor „Bitew i potyczek 1863-1864”.…

09 X 1864

Gdyby nie on przebieg granicy Polski i Niemiec na Śląsku niemal na pewno byłby inny. „My Niemcy, nie mamy czego…