Propaganda i wielki przełom. Otwarcie w Warszawie mostu przez Wisłę

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
22 XI 1864

Dla Warszawiaków to musiało być niezwykłe ważne wydarzenie. Dla carskich władz niezwykła okazja propagandowa. „Utworzenie stałej i zapewnionej komunikacji z prawym brzegiem Wisły było przedmiotem wielkiej wagi dla miasta Warszawy. Nasz Najdostojniejszy Monarcha, w swej nieustającej troskliwości o pomyślność tego miasta, położył swą Monarszą ręką kamień węgielny do tej pożytecznej budowy. Prośmy Boga, aby mieszkańcy tego miasta i tego kraju przejęli się ową prawdą, aby zrzekli się na zawsze unoszenia się do owych zbrodniczych obłędów, które za każdym razem pogrążają Polskę w przepaść nieszczęść” – mówił Fiodor Berg, namiestnik Królestwa Polskiego podczas otwarcia pierwszej od czasów Zygmunta Augusta stałej przeprawy przez Wisłę. Wtórował mu prezes komitetu budowy: „ta stała komunikacja przez jednę z większych rzek, ułatwiwszy wzajemne stosunki, posłuży zarazem do utorowania serdecznej i szczerej zgody dwóch narodów”. Stworzenie mostu zaplanowano w związku z budową linii kolejowej Warszawa – Petersburg. Zaprojektował go polski inżyniera Stanisława Kierbedzia. Początkowo planowano wybudowanie mostu kolejowego, który miałby połączyć dwa warszawskie dworce Petersburgski i Wiedeński, z powodu trudności technicznych. Budowę rozpoczęto w 1859 r. Prace kontynuowano mimo wybuchu powstania i wielomiesięcznych walk na terenie całego zaboru rosyjskiego. Żelazna konstrukcja miała 474 metry, była wsparta na sześciu murowanych filarach, których fundamenty sięgały nawet 17 metrów pod dnem Wisły. Most kosztował 2,5 miliona rubli. Głównym elementem przeprawy były wyprodukowane we Francji stalowe kratownice, do których zużyto 4600 ton stali. Na moście ułożono szeroką na ponad 10 metrów jezdnię i tor tramwajowy. Na zewnętrznych wspornikach poprowadzono chodniki dla pieszych. Most dostał oficjalną nazwę „Aleksandryjskiego”, na cześć cara Aleksandra II. Warszawiacy od początku nazywali przeprawę mostem Kierbedzia. Oficjalnie most został tak nazwany po odzyskaniu niepodległości. Przeprawa została dwukrotnie wysadzona. W 1915 r. przez wojska rosyjskie, a w 1944 r. przez armię niemiecką. Obecnie w jej miejscu znajduje się most śląsko-dąbrowski.

 

Zobacz także

24 XI 1864

Był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci w barwnym świecie malarzy impresjonistów i postimpresjonistów W przeciwieństwie do większości z nich pochodził…

22 XI 1864

Dla Warszawiaków to musiało być niezwykłe ważne wydarzenie. Dla carskich władz niezwykła okazja propagandowa. „Utworzenie stałej i zapewnionej komunikacji z…

21 XI 1864

Na tę uroczystość Pan młody osobiście zaprojektował suknie dla swojej narzeczonej. „Był to rodzaj kontusza z rozciętymi na wyloty rękawami,…