Łowy na powstańców. Ekspedycja płk Kulgaczewa i bitwa we wsi Jaroszki

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
7 III 1864

To miało być decydujące uderzenie. „Rosyanie przygotowali nową wyprawę chcąc już teraz ostatecznie skończyć z powstaniem obu południowych województw. W tym celu wyruszył dnia 4 Marca z Warszawy pułkownik Kulgaczew i jenerał hr. Kraje, którzy mieli najprzód przejrzeć Radomskie a następnie Sandomierskie” – pisał historyk i powstaniec Walery Przyborowski w książcę „Ostatnie chwile powstania styczniowego”. Pułkownik Kulgaczew miał duże doświadczenie w walkach z powstańcami. Pierwsze bitwy stoczył już w marcu 1863 r., a w sierpniu został ciężko ranny. Teraz po wyleczeniu ruszył znów w pole. Jak sugeruje Przyborowski oddział składał się wyłącznie z kawalerii. 3 dni po wymarszu Kulgaczew „wykrył zapewne przez zdradę, obóz pięćdziesięciu powstańców, stanowiących część pułku Radomskiego (...) w głębi Kozienieckiej puszczy, wśród bagnisk i błot”. Niewielka powstańcza partia pod dowództwem nieznanego z imienia Malinowskiego „napadnięta przez przeważne siły d. 7 Marca, zdołała jednak szczęśliwie się wycofać, ze stratą zaledwie dwóch zabitych i dwóch ranionych”. Tyle, że Kułgaczew nie zrezygnował. Kolejnego dnia uderzył na uciekinierów i tym razem rozbił oddział. „Jeńcy, jak utrzymuje raport rosyjski, zeznać mieli, że oddział Michalskiego liczący ogółem jeszcze około stu ludzi, podzielił się na drobne oddziałki, które trapione głodem w końcu rozeszły się lub wpadły w ręce rosyjskie”. Kulgaczew i na tym nie poprzestał. Ruszył najpierw w kierunku Iłży, a później przez Wąchock, do Suchedniowa. Rosjanie poszukiwali oddziału pułkownika Jana Rudowskiego. To jednak polski dowódca zaskoczył i pobił Rosjan 16 marca w Bliźnie, a później odskoczył. Kułgaczewowi nie udało się go już wytropić. Na koniec wyprawy – jak twierdzi Przyborowski – rozbił jeszcze jeden mały oddziałek, a później zakończył wyprawę.

Zobacz także

13 X 1864

To była niezwykle głośna ucieczka. Choć nie miała nic wspólnego z udziałem w powstaniu, czy kwestiami politycznymi. „Uciekł z Warszawy…

12 X 1864

Było ich ledwie 42 – tak o ostatnim oddziale powstańczym na Żmudzi pisał Stanisław Zieliński, autor „Bitew i potyczek 1863-1864”.…

09 X 1864

Gdyby nie on przebieg granicy Polski i Niemiec na Śląsku niemal na pewno byłby inny. „My Niemcy, nie mamy czego…