Lotnia brygada „Krzywdy”. Bitwa pod Mieronicami

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
25 III 1864

Jego oddział, po klęsce w Opatowie, był największym działającym w województwie krakowskim. Siła oddziału „Krzywdy” polegała przede wszystkim na szybkości przemieszczania się. Jego partia składała się wyłącznie z jazdy. 120 osób podzielonych było o na 6 plutonów. Rzewuski nie ograniczał się tylko do działań defensywnych. 19 marca w okolicach Krasocina „dowiedziawszy się o zbliżaniu się kozaków w małej liczbie, postanowił ich zaczepić. Pluton, dowodzony przez Anderliniego (Moroka), zaatakowawszy kozaków, pognał ich przed sobą. Gdy jednak za jazdą moskiewską ukazała się piechota, Anderlini, rozsypawszy swoich ludzi w tyraliery, po godzinnem strzelaniu wrócił do reszty oddziału” – opisywał Stanisław Zieliński, w „Bitwach i potyczkach”. „W parę dni po tej potyczce stałem obozem na folwarku w pośrodku rozległych pól między Złotnikami a Mieronicami – pisał we wspomnieniach Rzewuski - Pikieta siedząca na dachu daje znak o ukazaniu się nieprzyjaciela. Dawszy rozkaz ‘na koń’, wyszedłem na dach i ujrzałem długi front kawalerji, pędzący pełnym galopem wzdłuż brzegu lasu od sąsiedniego Wyganowa ku folwarkowi”. Rzewuski błyskawicznie poderwał swój oddział. „Sądzili widać, iż niespodziewanym i raptownym atakiem zmięszają nas i zmuszą do bezładnej ucieczki, widząc jednak postawę naszą odporną nie zdradzającą bojaźni, po strzałach naszych zatrzymali się i poczęli rozsypywać w flankiery, co również i ja uczyniłam” – dodawał „Krzywda”. Bitwa trwała krótko. Rzewuski po otrzymaniu informacji, że z Włoszczowej wyruszyła kolumna rosyjskiej piechoty, „obawiając się aby odgłos strzałów toczącej się potyczki nie sprowadził ich na moje tyły, nakazałem odwrót stępa, odstrzeliwując się; w tym porządku cofałem się pół mili drogi aż do samego Małogoszcza” – dodawał dowódca. Jednocześnie Rzewuski pozdzielił swój oddział na szwadrony, które spotkały się po kilku dniach. 29 marca Rzewuski stoczył ostatnią potyczkę. „Uzyskałem urlop, o który prosiłem, a nadto Bosak mianował moim zastępcą w dowództwie szwadronu przedstawionego przeze mnie kapitana Anderliniego, byłego oficera wojsk francuskich z legii zagranicznej w Algierze, emigranta z 1848 r.” - kończył Rzewuski.

Zobacz także

24 XI 1864

Był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci w barwnym świecie malarzy impresjonistów i postimpresjonistów W przeciwieństwie do większości z nich pochodził…

22 XI 1864

Dla Warszawiaków to musiało być niezwykłe ważne wydarzenie. Dla carskich władz niezwykła okazja propagandowa. „Utworzenie stałej i zapewnionej komunikacji z…

21 XI 1864

Na tę uroczystość Pan młody osobiście zaprojektował suknie dla swojej narzeczonej. „Był to rodzaj kontusza z rozciętymi na wyloty rękawami,…