Pod Zambrzykowem zatrzymały się połączone oddziały Józefa Matlińskiego, Józefa Jankowskiego i Adama Zielińskiego, aby stawić opór ścigającemu ich majorowi Kreuzowi. Rosjanie, wiedząc o lichym uzbrojeniu i słabej liczbie przeciwnika, śmiało uderzyli w las. Po mężnej obronie, powstańcy zostali rozbici, zostawiając na placu boju 60 zabitych, których żołnierze rosyjscy obdarli do naga. W rozsypce uchodzili powstańcy częścią ku Łucznicy, częścią ku Uścienicom.