Pod Wygnańcami oddziałek powstańczy liczący około 60 ludzi został rozbity przez Rosjan dowodzonych przez junkra Karłaszowa. W starciu tym miało zginąć siedmiu powstańców a trzech było ranionych. Przy poległym dowódcy znaleźli Rosjanie pieczęć organizatora wojskowego Województw Lubelskiego i Podlaskiego tudzież naczelnika V Oddziału.