Dnia 23 lutego 1863 r. rosyjscy żołnierze w sile jednej kompanii strzelców i 100 kozaków przybyli do Latowicz, gdzie zabrawszy księdza kanonika Stępowskiego, powracali do Mińska. Powstańcy dowiedziawszy się o tym, stanęli przy szosie między Wielgolasem a Drożdżówką (Dąbrówką ?). Rosjanie niepodziewanie zaatakowani dali trzy salwy, na szczęście raniąc tylko jednego powstańca. Inny, który się zanadto wysunął z szeregów, dostał się do niewoli. Rosjanie, zostawiając na placu dwóch swoich zabitych, uciekli z kilkunastu rannymi do Siennicy. Cel ataku został osiągnięty, gdyż powstańcy odbili kanonika.