Po upadku dyktatury Mariana Langiewicza, generał Ignacy Kruszewski począł organizować nowe oddziały powstańcze w Krakowie. Pierwszą taką partię w sile 230 piechoty i 32 jazdy wysłał Władysław Bentkowski, który po aresztowaniu Kruszewskiego objął czynności tegoż, w Wielkim Tygodniu do Kongresówki. Ten oddział dowodzony przez Józefa Grekowicza, po kilkudniowym krążeniu nad kordonem, starł się dnia 5 kwietnia 1863 r. o 6.30 z rana z Rosjanami pod Szklarami. Powstańcy zajmowali silną pozycję nad lasem, będąc w części zakryci kamieniołomami a oddzieleni od przeciwnika głębokim jarem, za którym osadziła się kompania piechoty na przeciwległej górze, a część zajęła kilka chat wsi u stóp góry. Prawie cztery godziny trwał obustronny ogień. Strzelcy pod dowództwem Francuza żuawa, z bagnetem w ręku uderzyli na tę część, która zajmowała chaty i po zaciętej walce wyparli ją z tych stanowisk.
Tymczasem druga część oddziału silnie prażyła usadowionych na górze Rosjan, których ogień mało szkodził powstańcom, będącym w ochronnej pozycji, aż nieprzyjaciel spędzony ze wszystkich pozycji, rozpoczął ku pobliskiemu lasowi odwrót, który niebawem zamienił się w ucieczkę w popłochu. Zaledwie jednak plac bitwy, został uprzątnięty z poległych i rannych, których powstańcy odstawili za kordon, zawrzała na nowo walka ze świeżą kompanią piechoty przybywającą pobitym z pomocą, lecz i tym razem nieprzyjaciel został odparty. Jednak powstańcy nie mając odwagi stawiania ponownie czoła przeciwnikowi, wrócili do Krakowa.
W potyczce tej straty Rosjan wynosiły około 40 zabitych, Polacy mieli pięciu zabitych i 19 rannych, w tym czterech oficerów. Z rannych zmarli na drugi dzień w Krakowie Lucjan Kurulski i Bolesław Ostrowski, a w kilka tygodni później to jest 27 kwietnia ksiądz kapucyn Dominik Marian Orłowski. Szczególnie odznaczyli się pod Szklarami oficerowie Rzechowski i Andrzej Denisewicz oraz 18-letni szeregowiec Psarski. Jazda pod Szklarami prawie że nie brała udziału w walce, gdyż z wyjątkiem dziewięciu jeźdźców, zaraz na początku uszła z pola.