Wśród -19° mrozu, zrobiwszy pięciomilowy marsz, stanął podpułkownik hrabia Wojciech Komorowski z oddziałem 61 jazdy, w Starej Wsi pod Tyszowcami, gdzie miał go oczekiwać pułkownik Rokitnicki, który tegoż dnia w 20 koni wkroczył w Województwo Lubelskie. Rokitnickiego w Starej Wsi nie było, natomiast od strony Wiszniowa szła rosyjska kompania piechoty i secina kozaków. Komorowski szybkim obrotem pragnąc odciąć kozaków od piechoty i ich rozbiwszy, schronić się w lasy tyszowieckie, wydał rozkaz odwrotu kłusem, lecz odwrót ten prawie natychmiast zamienił się w ucieczkę.
Wreszcie udało się dowódcy powstrzymać oddział i urządzić szarżę na ścigających kozaków. Jednak tylko kilkunastu poszło za dowódcą, co widząc kozacy, którzy już by uciekli, zostawiając lance i janczarki, zawrócili i wspólnie z piechotą otoczyli oddział. Powstańcy cofnęli się, a Komorowski tylko z kilkoma ludźmi, z których czterech poległo, szarżując zasłaniał odwrót. Dopiero o 1 ¼ mili, w Nowosiółkach, zdołał dowódca dogonić część oddziału, który tymczasem stopniał już do liczby 20 koni. Reszta poległa, bądź ranna lub z koni pospadawszy z powodu nieumiejętności jeżdżenia, została zarąbana lub wzięta do niewoli przez Rosjan.
Za Nowosiółkami zaczęła się już prawdziwa rzeź. Kozacy rąbiąc umierających, powstrzymali się dopiero, gdy pozostali przy Komorowskim ludzie, chcąc drogo opłacić życie, żwawo na nich natarli. Jedynie tylko maszerując stępo i co chwila udając szarżę, zdołały niedobitki dotrzeć do kordonu. W tym starciu odznaczył się najbardziej Julian Sekutowski, awansowany przez Jana Stellę-Sawickiego, ps. "Struś" do rangi kapitana — przez cały czas zachęcał do walki, a przeważnym siłom kozackim sam opierając się, własną ręką zarąbując esauła kozaków i innego kozaka.
Polegli pod Starą wsią: Banaszkiewicz, Szarkiewicz, Zaremba v. Szkarłat, Wedeman, Dębicki - major armii tureckiej, Held, który w obronie kolegi sześć razy cięty został w głowę i w ciągu dwóch godzin zmarł. Z rannych dostali się do niewoli: Antoni Czyżewicz, Władysław Booss, Kalinowski, Karol Raguzin, Julian Massalis - Francuzi. Ludwik Szekely – Węgier. Albin Fidler – Niemiec. Baltazar Cieczkiewicz, Franciszek Klein, Ferdynand Schaeffel, Mikołaj Sidor, Tytus K., Władysław Gniewosz, dr Jan Kanty Piekosiński, Ignacy Krajewski, Bronsiałw Machnowski, Mieczysław Łopatyński, Tomasz Adwentowski, Wincenty Kormecki, Bronisław Bielecki, Maksymilian Szarkiewicz, Tomasz Nowotarski, Szczęsny Parasiewicz, Michał Warecki, Władysław Sienkiewicz - wszyscy ze zaboru austriackiego i wszyscy po większej części lekko ranni. Ciężko ranni: Aleksander Hawalewicz, Gustaw Dufrain, Karol Stor, Stefan Stolarczyk i Ludwik Tarasiewicz.
____________________________________
Esauł - stopień oficerski wojsk kozackich
Janczarka - dawna strzelba turecka