Naczelnik Wojenny Powiatu Lidzkiego Ludwik Narbutt, zebrawszy 15 ochotników ruszył 20 lutego 1863 r. przez Naczę do Ejszyszek, w której to okolicy przyłączyło się do niego 80 ludzi z kapelanem oddziału księdzem Józefem Horbaczewskim z Ejszyszek. Z lasów ejszyskich wysłał Narbutt drobne oddziały dowodzone przez Skawińskiego, Leona Kraińskiego i Bolesława Narbutta, sam zaś udał się z coraz więcej rosnącym oddziałem do puszczy rudnickiej.
Pod Rudnikami nad Mereczanką zaatakował go rosyjski dowódca Wimberg w sile trzech kompanii piechoty i seciny kozaków. Kozacy pierwsi przypuścili atak, ale cofnęli się przed celnymi strzałami Litwinów. Nie była szczęśliwszą piechota nieprzyjacielska, która cofając się po nieudanym ataku starała się wywabić Narbutta w zasadzkę. W tej chwili nadciągnął Kraiński ze swoim oddziałkiem i wpadł na zaczajone za drzewem towarowym dwie kompanie Rosjan. Nieprzyjaciel sądząc, że wpadł sam w zasadzkę, pierzchnął w nieładzie. Narbutt odparł natomiast atakującą go jedną kompanię i kozaków. Powstańcy zyskali znakomite uzbrojenie, zdobywając znaczną ilość broni zwłaszcza sztucerów.