Oddziały Krysińskiego i Etnera, wzmocnione 230 rozbitkami spod Róży, przyprowadzonymi przez Bardeta i księdza Stanisława Brzózkę, podsunęły się pod Parczów. Jazda powstańcza zaniepokoiła miasto, chcąc wywabić załogę ku lasom, obsadzonym przez piechotę, lecz Rosjanie, po krótkiej wymianie strzałów, ruszyli w przeciwną stronę ku Radzyniowi.