Piechota Józefa Hauke Bosaka, przenocowawszy na pobojowisku ociesęckim, ruszyła pod dowództwem Pawła Bogdana na północ, aby tam operować w połączeniu z Janem Rudowskim. W marszu natknął się Bogdan, jeszcze przed świtem 2 grudnia 1863 r., w Brodach na kolumnę kapitana Steina, wysłanego z Radomia.
Powstańcy natarli żywo na obozujących na dziedzińcu i gotujących jedzenie Rosjan i zranili dwóch oficerów oraz kapitana sztabowego Masłowskiego. Jednakże Steinowi udało się wnet zebrać swoich ludzi i po krótkiej walce wśród ciemnej nocy odparł powstańców, którzy mieli stracić sześciu zabitych i 30 rannych.