Z Małej Bukowej oddziały Walerego Wróblewskiego, Ponińskiego, Aleksandra Krukowieckiego, Szydłowskiego i Bogusława Ejtminowicza przeszły niedaleko Łukówka i kierując się od razu ku Mszanom zwróciły się potem ku Majdanowi, do którego nie dochodząc, skręciły do Koszyna. Pod lasem rozwinął Wróblewski pluton Szajby i kazał mu przyjąć ogniem wojska rosyjskie.
W pierwszej chwili konnica rosyjska trzymała się z dala, ale następnie uderzyła całą siłą w las i wszczął się bój na szable i strzały rewolwerowe w gąszczach, gdzie wśród kurzawy śnieżnej jedni zmieszali się z drugimi. Jazda powstańcza, broniąc się przeciw przewadze liczebnej konnicy rosyjskiej — podobno 1100 ludzi — cofała się mimo Ossowej, przez Hańsk, Andrzejów ku Woli Wereszczyńskiej, wszędzie ścigana i atakowana przez nieprzyjaciela.
Na przestrzeni pięciomilowej bój trwał w dniu 31 grudnia 1863 r. od godziny 6.00 rano do 16.00 po południu, aż wreszcie nieprzyjaciel dał za wygraną i zaniechał dalszego pościgu. Poniński podczas boju starał się przedrzeć ku Małej Bukowej, ale wpadł na piechotę rosyjską i gdy chciał cofnąć się, został przez kozaków odcięty. Zmuszony na nich szarżować, doścignął lasu prędzej niż oni i oddział ocalił. Piechota litewska z Ejtminowiczem zdołała wymknąć się szczęśliwie ku Żylinowi.
Walki pod Małą Bukową i rejterada z pod Ossowej kosztowała oddziały konne litewskie 12 zabitych i 12 rannych, a w oddziale ruskim Ponińskiego poległo sześć osób. Polegli między innymi Juszkiewicz, Olszewski i Karwoski (Merle). Ranni byli Stanisław Okińczyc, Dąbrowski, Rakowski, który wkrótce po opatrzeniu ran zmarł.