Punktem zbornym wołkowyskiej wojennej organizacji był las pod Hutą Bychowca, gdzie 5 maja 1863 r. zebrało się 150 powstańców pod dowództwem Gustawa Strawińskiego („Młotka”). Stamtąd oddział przeszedł do ustępu Wielki Uhoł w lesie Hundyusów pod Łyskowem. W trzech dniach liczba ochotników wzrosła do 200, podzielonych na dwie kompanie strzelców, kompanię kosynierów i 12 konnych. Przyłączywszy do swego oddziału 70 ochotników, zebranych w Olchowem Błocie przez Samulskiego, pozostających bez dowódcy, ruszył Strawiński pod Hutę Michalina, mając razem 292 ludzi pod swoimi rozkazami. Od Michalina trop w trop szedł Strawiński za Rosjanami, którzy w lesie Alby wymknęli się znowu do Michalina, ścigani przez Strawińskiego.
Rosjanie, których ścigał poprzedniej nocy starłszy się z Szczęsnym Włodkiem, stali obozem koło karczem wsi Michalina. Strawiński zbliżywszy się o godzinie 13.00 po południu do stanowiska nieprzyjacielskiego, zajął brzeg lasu pod polaną - na lewo od drogi I kompanią, a w prawo II kompanią strzelecką Okińczyca, załamując ją od drogi wiodącej do Szczytna. Rezerwę za rzeczułką stanowili Sasulicz z III kompanią strzelecką i Jan Jelski z kosynierami.
Walkę rozpoczęli kozacy, a równocześnie prawie piechota rosyjska sypnęła ogniem z lasu i rzuciła się na bagnety. Powstańcy cofnęli się w gęstwinę. Tam odważyli się Rosjanie ich zaatakować, ale przyjęci wszędzie celnym ogniem, zmuszeni zostali do ucieczki ku Sielcowi, zostawiając na placu swoich zabitych, rannych, 30 sztucerów itd. Tymczasem świeże kompanie uderzyły z tyłu na powstańców. Jednakże zmęczony ochotnik nie mógł już dać rady i oddział rozerwał się na dwie części. Jedna z Okińczycem liczącą 80 ludzi, która ruszyła ku Ściercieżowi, drugą ze Strawińskim, która poszła ku Brzozowemu Błotu. Straty tego dnia wynosiły pięciu zabitych (Hryniewicz, Hlebowicz i Strawiński) i czterech rannych, między nimi Antoni Władyczański. Rosjanie zabrali oddziałowi dwa furgony i sześć koni. Rozdzielone oddziały, to jest Okińczyca i Strawińskiego połączyły się znowu w ustępie Wielki Uhoł, gdzie przybył 17 maja 1863 r. ze swoimi 25 ochotnikami Aleksander Lenkiewicz, który objął dowództwo nad całym oddziałem, powiększonym o 42 ludźmi od Szczęsnego Włodka.