Idąc na pomoc jeździe Stanisława Lipińskiego, oddział Dobrowolskiego stoczył potyczkę na drodze do Łącka pod Kunkami. Rosjan w tej walce było prawdopodobnie siedem kompani piechoty i prawdopodobnie 150 kozaków. Polskie oddziały natomiast liczyły razem 260 ludzi: Dobrowolskiego 200, w tym 60 strzelców i 60 jazdy Stanisława Lipińskiego. Mimo tak nierównych sił przez dwie godziny powstańcy utrzymali pole.
Na koniec powstańcy uciekli w dwa przeciwne kierunki, mając 12 zabitych i kilkunastu rannych, pomiędzy nimi większą część tych, którzy zasłaniali furgony w gąszczu lasu stojące, a na których kolonista niemiecki radził nieprzyjaciela. Między zabitymi był Józef Zaborowski - obywatel z Drzewosenk, porucznik strzelców. Z oddziału Lipińskiego - Józef Łakiński. Rosjan zginęło 30 razem z rannymi. Stanisław Lipiński został lekko ranny w tym boju, przekazał dowództwo swego oddziału Tomaszowi Stamirowskiemu.