Wedle układu jaki generał Ludwik Mierosławski zawarł dnia 26 stycznia 1863 r. z delegatami Tymczasowego Rządu Narodowego, wszystkie oddziały powstańcze organizujące się w Województwie Płockim miały skierować się nad granicę Prus Królewskich, aby dnia 15 lutego przeprowadzić na teatr walki mającego przybyć z doborem oficerów z zagranicy Naczelnika Sił Zbrojnych powstania. Jednak zmieniono ten plan, a wyprawę skierowano na Kujawy. Jednak w punkcie zbornym stanęło tylko 22 powstańców. W nocy z 16 lutego ten oddziałek przeszedłszy kordon pod Konarami stanął w Krzywosądzy, gdzie czekało już 46 studentów. W ciągu dwóch dni zebrało się koło Mierosławskiego nie więcej, jak 96 ludzi posiadających razem jeden sztucer, 17 dubeltówek, kilka rewolwerów i 52 kosy, a w czasie obozowania pod Krzywosądzą uzupełniono tabor do 50 wozów. Nad ranem 19 lutego przybyła awangarda Kazimierza Mielęckiego, składająca się z 18 jeźdźców.
Mierosławski w niezbyt dogodnej pozycji pod Krzywosądzą, zajęty przygotowywaniem kosowozu własnego pomysłu, nie spodziewał się ataku Rosjan, stąd sprzeczne posyłając rozkazy Mielęckiemu sprawił, że ten silny oddział nie przybył mu w pomoc. O godzinie 11.00 Rosjanie w sile trzech kompani piechoty i 160 kozaków i objeszczyków, pod dowództwem pułkownika Jurija Szyldera-Szuldnera, zajęli wieś Bodzanów, zajęli placówkę powstańczą składającą się z czterech ludzi, pilnujących kuźni w której oprawiano kosy i trzech kowali. Następnie jedna rosyjska kompania piechoty rozsypała się w tyraliery i zaatakowała krawędź lasu krzywosądzkiego z jedną kompanią w rezerwie, a trzecią kompanię Szylder-Szuldner wyprawił poza prawe skrzydło powstańców w kierunku wsi Dobre, dla odcięcia zupełnego odwrotu ku Radziejewu.
Powstańcy uzbrojeni w 24 sztuk broni palnej i 52 kosy bronili krawędzi lasu, atakowanej od strony Bodzanowa. Mierosławski poza środkiem tej siły czekał na wynik dwugodzinnej walki. Po dwakroć kosynierzy odpierali zbliżających się Rosjan. Gdy jednak garstka jazdy powstańczej uciekła, zaczęła się rozsypka. Powstańcy biegiem cofnęli się na drugą krawędź lasu ku drodze radziejewskiej. Mierosławski ustawił tu jeszcze oddziałek tyralierski, a sam siadł na koń i wraz z kawalerią kłusem uciekł po drodze do Dobrego, zostawiając bez poparcia oddział zebrany po drugiej stronie lasu, pod dowództwem byłego kapitana Cypriana Celińskiego, mianowanego majorem. Dzielny Celiński cofał się przez pola po najkrótszej drodze ku Dobremu, ale nie zdążył uciec przed kompanią rosyjską, wyprawionej dla odcięcia odwrotu powstańców. Kawaleria uciekająca kłusem, a ścigana przez stado kozaków, ledwo zdołała się uchronić od pogromu. Piechota powstańców, wzięta we dwa ognie, poległa prawie cała. Tylko kilku ocalało, dostawszy się ciężko rannymi do niewoli. Kilkunastu powstańców uratowało się ucieczką, zostawszy po drugiej stronie lasu, krzywosądzkiego i rozbiegłszy się pojedynczo.
Ostatecznie zabitych powstańców było 39, a 13 dostało się do niewoli. Rosjanie przyznali się do trzech zabitych, ale straty ich w rannych i zabitych wynosiły około 30 osób. Z Polaków polegli między innymi: Władysław Gończykowski, Jakowicki, Władysław Janowski, kapitan Krzesimowski (Buski) - oficer Garibaldiego, major Celiński, Krosnowski - były profesor szkoły batignolskiej, trzech braci Czajkowskich - Antoni, Marian i N., Kobyliński, Messer, kapitan Muchowski, czterech uczniów szkoły inżynierskiej w Liege: Plewiński, Gay Fr., Żurkowski i Miecznikowski, Hegel - student z Warszawy oraz Kozłowski. Do niewoli dostali się: Białobrzeski, Wrzeszcz, Józefowicz - student z Warszawy ze szkoły prawa, Edmund Wroński - student prawa, Józef Jasiński - student prawa, Maurycy Hegel - student z Warszawy, Saski, Kotowski, Karwowski, Płachecki i Jan Klukowski - student medycyny. Ranny był między innymi Seyfryd.
Umknąwszy spod Krzywosądzy kawaleria wraz z Mierosławskim i jego sztabem, który się składał z Wincentego Raczkowskiego - szefa sztabu, Jana Kurzyny - sekretarza generała, Zygmunta Rościszewskiego, adiutanta doktora Saladyna Ramlowa. Niedobitki w liczbie 36 z kilkunastu wozami zatrzymały się w Radziejewie, skąd ruszyły następnie do Płowieć.
____________________________________
Objeszczyk - żołnierz rosyjskiej straży granicznej
Szkoła batignolska - polskie liceum założone w 1842 w Paryżu, w dzielnicy Batignolles, z inicjatywy polskich działaczy emigracyjnych.