Po dojściu do Kobrynia wiadomości o zniesieniu oddziału Kiersnowskiego pod Horkami wysłano natychmiast na podwodach dwie rosyjskie kompanie III batalionu strzelców celnych pod dowództwem pułkownika Ehrnberga. Romuald Traugutt po szczęśliwej zasadzce przeszedłszy na inne miejsce, również nieopodal Horek, dnia 21 maja 1863 r. o godz. 8.00 rano został zaatakowany przez Ehrnberga. Garstkę Kobryńczyków przedzielała od Rosjan polana w środku lasu.
Nieprzyjaciel z lasu, strzelał ze sztucerów do powstańców, lecz wysunąć się nie śmiał. Nawet nie zbliżał się na odległość strzału z dubeltówki. A gdy 14 ochotników rzuciło się na prawe skrzydło nieprzyjacielskie, cała kolumna rosyjska cofnęła się, utraciwszy 12 ludzi. Powstańcy mieli czterech zabitych, między nimi Apolinarego Radowickiego, dziedzica Dziatkowic, i Antoniego Laskowskiego oraz sześciu rannych: Adolfa Bogurskiego, dziedzica Drohiczyna, Niwińskiego, Babińskiego, Barbica i Jana, urzędnika z Kobrynia.