Oddział Dionizego Czachowskiego wkroczywszy do Województwa Sandomierskiego, zaalarmował załogę Radomia, która mimo iż była silna i posiadała 12 dział, nie śmiała wychylić się z miasta. Po tej demonstracji ruszył Czachowski z oddziałem Władysława Kononowicza i Faustyna Grylińskiego ku Grabowcowi, który zajął 15 kwietnia 1863 r., wzmocniony jeszcze z rana tegoż dnia w Cieciórówce oddziałem majora Andrzeja Łopackiego.
Tymczasem Rosjanie z trzech stron: z Radomia, Opatowa i Staszowa szli na Grabowiec, aby Czachowskiego otoczyć. Gdy jedna z kolumn zbliżyła się pod miasto, Czachowski z częścią oddziałów opuścił Grabowiec 16 kwietnia z rana, nie chcąc bić się, czy jak twierdził, mając od władz cywilnych zakaz staczania walki w mieście.
Mimo to przyszło do krótkiej walki, gdy kozacy uderzyli na miasto. Spotkani jednak szarżą ułanów przed miastem, zmuszeni zostali do cofnięcia się. Gdy Czachowski wyszedł zupełnie z Grabowca, wpadł do miasta rosyjski dowódca Rüdiger, mszcząc się na mieszkańcach, mordując pięciu bezbronnych, w tym trzech urzędników magistratu.