Starszyna wojskowy Korcew ze seciną kozaków w marszu z Raciąża do Płońska spotkał koło Drozdowa oddział powstańczy, który miał pobić na głowę, zabierając sześciu powstańców do niewoli, 68 sztuk broni, pięć koni, wóz z bagażami etc. Powstańców miało być 200 (!), z których wielu miało zginąć, podczas gdy Korcew miał tylko trzech rannych.