W końcu lutego 1863 r. celem ożywienia powstańczego ducha w Województwie Grodzieńskim, Rząd Narodowy wprost z Warszawy posłał tam Walentego Parczewskiego, poruczając mu dowództwo nad oddziałkiem kilkudziesięciu ludzi, którzy z własnej woli zebrali się w powiecie bielskim. Parczewski działając w powiecie sokolskim, w okolicach Supraśla, napadł na transport wieziony przez 50 kozaków, których rozpędził, kładąc ośmiu trupem. Wkrótce potem miał niedaleko Czarnowsi małe spotkanie z rosyjskimi inwalidami, w którym zabrał 40 sztuk broni palnej. Jednakże sam raniony w tym starciu rozpuściwszy oddziałek, udał się do Wilna.