Chojnów – 19 V 1863 – (woj. mazowieckie)

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Stanisław Zieliński

Naczelnik siły zbrojnej powiatu warszawskiego major Władysław Kononowicza zawiadomiony, że Rosjanie po rozbiciu Władysława Grabowskiego pod Nową Wsią zatrzymali się w Górze Kalwarii i mieli prowadzić przez Piaseczno do Warszawy jeńców, pospiesznym marszem udał się do lasu węgrowskiego pod Chojnów, spodziewając się wprowadzić nieprzyjaciela w zasadzkę.

Tymczasem Rosjanie posłali po posiłki do Piaseczna i około godz.16.00 po południu rosyjskie dwie plutony ułanów i trzy kompanie gwardii zdążały do Góry Kalwarii. Tym sposobem zbliżone siły nieprzyjacielskie nie dozwalały odczekać ich połączenia. Ułani jadący na kilometer przed główną kolumną piechoty zostali zaatakowani celnymi strzałami powstańców. Położono na placu trzech ułanów i kilka koni a czterech żołnierzy wzięto do niewoli. Zdążająca na odsiecz piechota rosyjska silnie natarła starając się otoczyć oddział, lecz powstańcy, gęsto odstrzeliwując się, wyszli zwycięsko z tej walki.

Po stronie powstańców sześciu poległo, rannych było 15, między nimi oficer Alfons Parwet, który nie  tylko sam od pewnej niewoli się obronił, ale jeszcze dwóch szeregowców wydarł Rosjanom z więzów. Dowódca oddziału major Kononowicz zaawansowany został na podpułkownika.

 

Podziel się w social media!

Metryka bitwy

Data: 19 V 1863
Lokalizacja: Chojnów
Terytorium: Królestwo Polskie
Wynik: Zwycięstwo Polaków

Strony konfliktu

Powstańcy Styczniowi
Imperium Rosyjskie

Zobacz także

22 III 1863
Kuźnica Masłowska

Z Radomska ruszył oddziałek Cieszkowskiego ku Małuszynowi, a 21 marca, zawiadomiony o zbliżaniu się znacznych sił rosyjskich , cofnął się…

21 III 1863
Igołomia

Brygadier Józef Śmiechowski, mając Józefa Miniewskiego jako szefa sztabu, objąwszy dowództwo reszty armii Mariana Langiewicza, zdziesiątkowanej przez dezercję po oddaleniu…

20 III 1863
Potok

Pułkownik Dionizy Czachowski, wyszedłszy z pod Grochowisk na czele 300 ludzi, spotkał Rosjan pod Potokiem i odparłszy, tym sposobem utorował…