W nocy z 19/20 lutego 1864, rosyjski porucznik Assjew, wyruszywszy z Radomia ku Skaryszewu, a stamtąd do Kozienic, starł się z konnym oddziałem Daniszewskiego. Powstańców ocalało rzekomo tylko pięciu, poległo 17, do niewoli dostało się 19, prócz tego zdobyli Rosjanie 30 koni, a nie mieli ani jednego żołnierza rannego.