Zaskoczenie i krwawy bój. Bitwa pod Małogoszczem

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
24 II 1863

Choć Marian Langiewicz wiedział o nadchodzących Rosjanach, to jednak ich poranny atak był dla niego zaskoczeniem. „To też wielkie wrażenie [...] wywarła wpadająca na podwórze plebanii bryczka zniejaką panną Elżbietą Stodolnicką, która wystraszona wołała, i że ona ledwie uciec mogła przed ścigającymi ją kozakami” – relacjonował kronikarz powstania i uczestnik bitwy Walery Przyborowski. Rosjanie mieli zaatakować z trzech stron naraz. Jednak jeden z carskich dowódców, Polak Włodzimierz Dobrowolski, pewny wyższości w uzbrojeniu i wyćwiczeniu, rozpoczął, nie czekają na pozostałe oddziały. Zdaniem Przyborowskiego „takie zwycięstwo było dlań potrzebne, bo stawiało go od razu lepiej w oczach władz rosyjskich, zacierało podejrzenia, które mu mogły w dalszej karierze zaszkodzić”. Gorliwości trudno się dziwić, przed powstaniem Dobrowolski miał związki z polskim ruchem konspiracyjnym w wojsku. Pod Małogoszczem się przeliczył. Langiewicz dysponował ponad 2,5 tys. żołnierzy, bo kilka dni wcześniej połączył swoje siły z oddziałem Antoniego Jeziorańskiego.

W powstańczych oddziałach zawiodło też rozpoznanie. Przyborowski sugeruje, że Langiewicz nie wiedział o dwóch pozostałych rosyjskich oddziałach. „Ta nieświadomość przebaczoną mu być nie może i wina krwawej przegranej wyłącznie na niego spada”. Mimo zaskoczenia Polacy bronili się twardo. „Okazywali oni tutaj wiele bohaterstwa, a panna Pustowójtow na kasztanowatym koniu uganiała śród kul i uciekających płazem pałasza napędzała do walki. Pożar, który ogarnął miasteczko, brak wreszcie amunicyi, zmusił w końcu Langiewicza do opuszczenia Małogoszcza”. W bitwie zwyciężyli Rosjanie, ale swojego celu – czyli pochwycenia dowódców i zniszczenia oddziałów powstańczych – nie osiągnęli. Langiewicz i jego siły przeprawiły się przez pobliską rzekę Łosośną. Straty były jednak ogromne. Zginęło 300 powstańców, 500 zostało rannych, do tego Langiewicz stracił tabory i dwa działa. Bitwę rozsławił w powieści Wierna rzeka Stefan Żeromski.

Zobacz także

21 IX 1863

Wielu Amerykanów mówi o niej rzeka śmierci. Zapewne niesłusznie, choć o znaczenie słowa chickamauga spory trwają do dziś. Ma ono…

20 IX 1863

„Rozmyślne spiskowanie przeciw sprawie publicznej” – napisał Ludwik Mierosławski w odpowiedzi na złożoną mu niemal miesiąc wcześniej propozycji. Rząd Narodowy…

18 IX 1863

To była naprawdę śmiała akcja. „Celem ukarania straży pogranicznej powiatu biebrzańskiego, nieustannie napastującej ludność okoliczną, major Brandt, który z polecenia…