Zasadzka i starcie na ulicach. Bitwa pod Rossoszem

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
17 XI 1863

W czasie powstania nieczęsto dochodziło do walk ulicznych. Tym razem udało się jednak powstańcom wciągnąć w zasadzkę rosyjskie oddziały. Połączone oddziały ppłk. Karola Krysińskiego i mjr. Bogusława Ejtmanowicza liczyły w sumie ok. siedmiuset powstańców. Dowiedziawszy się, że ruszyła przeciw nim rosyjska kolumna, obsadzili oni zabudowania w miasteczku Rossosza (obecnie wieś) 20 km na południe od Białej Podlaski, a także pobliski las, dla odcięcia odwrotu Rosjan. „Około 8 rano ukazał się pod Rossoszą szwadron ułanów, jako awangarda, lecz ostrzeżony rżeniem koni, zemknął czem prędzej. Wtedy Krysiński wysłał pluton jazdy pod dowództwem Cetnarskiego celem zwabienia moskali do miasta, ale za pokazaniem się powstańców nieprzyjaciel wciąż uchodził” – pisał Stanisław Zieliński w Bitwach i potyczkach 1863–1864. Krysiński postanowił spróbował jeszcze raz wciągnąć Rosjan w pułapkę. „Widząc, iż moskale boju przyjąć nie chcą, udał Krysiński odwrót, cofnął się z lasu do miasta i zostawiwszy 1. kompanię zakrytą w tyralierach z obu stron mostu, a obsadziwszy pierwsze domy Rossoszy, ściągnął wszystkie siły na rynek” – opisywał historyk. Rosjanie wzmocnieni posiłkami z Białej ostatecznie zaatakowali i wpadli w zasadzkę. „Przed nacierającem skrzydłem kapitana Leszczyńskiego cofnęli się moskale, tylko rota strzelców, która zajęła pierwsze domy w mieście, nie mogła już umknąć, mając lewem skrzydłem powstańczem przecięty odwrót. Tym manewrem zniesiono całą rotę broniącą się w domach: 16 moskali wzięto do niewoli, 65 zginęło w boju w szopach i stodołach. Zabrano moskalom 30 karabinów i wiele amunicyi, mundurów itd.” – notował Zieliński. Według niego w bitwie zginęło trzynastu powstańców. Kilka dni później Krysiński i Ejtmanowicz, wzmocnieni oddziałem Walerego Wróblewskiego, zwyciężyli w kolejnej bitwie pod Kolanem. „W obu tych potyczkach, pod Rossoszą i Kolanem, tak oficerowie jak żołnierze, bili się z równem męstwem, i to w otwarłem polu” – podsumował Zieliński.

Zobacz także

6 XII 1864

To była brawurowa ucieczka. „Otóż pewnego dnia jedna ze służących przyniosła w koszyku pod talerzami ubranie kobiece, w które się…

6 XII 1864

Swego czasu popularny, dziś niemal zapomniany, był na pewno Ludwik Potocki świadkiem bogatej w wydarzenia epoki. Część ze swoich wspomnień…

6 XII 1864

Dla wielu polskich byłych powstańców miało to być „nowe otwarcie”, dla władz austriackich pozbycie się „kłopotu”. W pierwszych miesiącach 1864…