Ucieczka z owczarni. Bitwa pod Pieskową Skałą

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
4 III 1863

Od pewnego czasu Marian Langiewicz prowadził swój oddział w stronę granicy austriackiej, mając nadzieję, że kiedy będzie w jej pobliżu, wreszcie doczeka się pomocy z Galicji. Po porażce pod Małogoszczem 2 marca zatrzymał się z obozem pod Pieskową Skałą. Dowództwo kwaterowało w zamku, jazda w pobliskiej owczarni, a piechota w lesie. Tam Langiewicz otrzymał nominację generalską oraz wydał ostrą odezwę do obywateli zaboru austriackiego: „Od 40 dni dochodzą nas wieści, listy i deputacje Wasze że biegniecie nam w pomoc, że zbieracie fundusz na broń [...] i że broń i ochotników przysyłacie do naszych obozów. Od 40 dni kłamiecie Waszemu pochodzeniu, bo Moskwa znów toczy krew z łona matki naszej, a wy sejmikujecie. [...] Bracia spod zaboru austriackiego! Chwila już tylko, a przestaniecie należeć do naszej Ojczyzny olbrzymiej cnotą i męczeństwem. Chwila już tylko, a zwyciężeni czy zwycięscy nie podamy wam dłoni bratniej”. Postój w Pieskowej Skale nie trwał długo. Langiewicz stał się jednym z najważniejszych celów Rosjan. „Było pod wieczór. Zmęczeni legliśmy pokotem koło swych koni i zasnęli snem tak silnym, jakim jeno młody a znużony spać może – pisał uczestnik zdarzeń. – Moskale podeszli cichaczem pod samą owczarnię, w której zażywaliśmy snu, i zaczęli wrota główne, na zewnątrz opierające się, balami i drągami podpierać. Prawdopodobnie chcieli potem owczarnię podpalić i zrobić z nas pieczeń. Szczęściem, że jeden z naszych wyszedł, bo drzwi było kilkoro, [...] ujrzał Moskali podpierających wrota. Więc wraca co prędzej i budzi jak najciszej. Wybiegliśmy tylnemi wrotami dalej do zamku, by dać znać, co się stało… A tu z jednej i z drugiej strony lecą na nas kule z ręcznej broni. Szczęście, że to było w ciemną noc, więc straciliśmy tylko dwóch kolegów”. Wybuchła walka, ale po pewnym czasie Langiewicz, wobec przewagi Rosjan, postanowił ustąpić. „Moskwa wpadła do zamku, zrabowała takowy i wykłuła tych wszystkich, którzy uciec nie zdołali”. Langiewicz skierował się do pobliskiego miasteczka – Skały.

Zobacz także

03 VIII 1864

Bez wątpienia nominacja Jan Kurzyny na wszechmocnego pełnomocnika Rządu Narodowego poza granicami Królestwa Polskiego, była niezwykle kontrowersyjna. Bronisław Brzeziński, ostatni…

02 VIII 1864

Władze carskie wyrok śmierci uzasadniały, „sianiem postrachu w powiatach radzyńskim i łukowskim”. Leon Kot i jego złożony z 18 powstańców…

01 VIII 1864

To był przysłowiowy łabędzi śpiew powstania na Litwie. „Stan obecny Litwy jest okropny. Moskwa nie wybiera dróg, ażeby dojść do…