Termodynamika i gazy bojowe. Rodzi się noblista z chemii Walther Nernst

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
25 VI 1864

O swojej profesji mówił z dumą. „Zajmować się fizyką oznacza podglądać Boga przy akcie stworzenia”. Mottem badań było zaś stwierdzenie: „Wiedza jest zabójcą badań”. Walther Nernst jeden z największych fizyków i chemików początku XX w. urodził się w Wąbrzeźnie w obecnym województwie kujawsko-pomorskim w rodzinie sędziego grodzkiego. Szkołę powszechną ukończył w Grudziądzu, gdzie przeniósł się wraz z rodziną. Ponoć już jako chłopiec urządził sobie w domu laboratorium fizyczno-chemiczne. W latach osiemdziesiątych studiował fizykę, chemię i matematykę na uniwersytetach w Zurychu, Berlinie, Grazu i Wurzburgu. Po studiach rozpoczął pracę naukową Królewskim Instytucie Fizyki Uniwersytetu w tym ostatnim mieście. W 1886 r. dokonał swojego pierwszego odkrycia z dziedziny zjawisk termomagnetycznych zwanego jego nazwiskiem - zjawisko Nernsta-Ettinghausena (inne zwane jego nazwiskiem odkrycia to zasada Nernsta-Plancka, prawo podziału Nernsta, równanie Nernsta i równanie Nernsta-Einsteina). Prace naukowe kontynuuje w Lipsku, Heidelbergu i Getyndze. Tam zostaje profesorem i wydaje swój pierwszy podręcznik. W 1889 r. odnosi niezwykły, także finansowy sukces. Konstruuje tzw. lampę Nernsta – jedną z pierwszych lamp elektrycznych. To nią oświetlono w czasie wystawy światowej w Paryżu wieżę Eiffla. W sumie sprzedano ok. 4 mln sztuk tej lampy. W 1905 r. ogłasza III zasadę termodynamiki. Ciemną chmurą kładzie się na jego życiorysie praca nad gazami bojowymi, które zostały użyte później w trakcie I wojny światowej. Wojna przyniosła mu też osobiste tragedię – na froncie zginęli obaj jego synowie. Za udział w badaniach był po wojnie oskarżany przez aliantów o zbrodnie wojenne. Przed sądem ostatecznie nie stanął. Za to w 1920 r. otrzymał nagrodę Nobla z chemii. Po dojściu nazistów do władzy wielokrotnie sprzeciwiał się ich polityce. Odmówił też wstąpienia do organizacji faszystowskiej. Także dlatego, że dwie jego córki wyszły za osoby pochodzenia żydowskiego. W 1933 r. oficjalnie na własną prośbę przeszedł na emeryturę. Osiadł w zakupionym majątku w Niwicy, w obecny województwie lubuskim. W 1939 r. przeszedł zawał. Rok później próbował wesprzeć niemiecką marynarkę wojenną angażując się w badania nad usprawnieniem napędu, ale stan zdrowia nie pozwala mu jednak na pracę. Umiera w 1941 r.

Zobacz także

13 X 1864

To była niezwykle głośna ucieczka. Choć nie miała nic wspólnego z udziałem w powstaniu, czy kwestiami politycznymi. „Uciekł z Warszawy…

12 X 1864

Było ich ledwie 42 – tak o ostatnim oddziale powstańczym na Żmudzi pisał Stanisław Zieliński, autor „Bitew i potyczek 1863-1864”.…

09 X 1864

Gdyby nie on przebieg granicy Polski i Niemiec na Śląsku niemal na pewno byłby inny. „My Niemcy, nie mamy czego…