Syberia, zamiast szubienicy. Zmiany kary dla dowódcy Romana Rogińskiego

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
23 VII 1863

W przypadku dowódców powstańczych to była sytuacja niespotykana. Roman Rogiński, ujęty z bronią w ręku, stanął przed sądem wojennym i został skazany na karę śmierci przez powieszenie. Wyroku jednak nie wykonano. Wstawił się za nim ten, który go pojmał – gen. Iwan Nostitz. To on wyjednał zmianę kary u wielkiego księcia Konstantego „Ogłoszony mi wyrok śmierci zmieniony został skutkiem wstawienia się Nostitza, na zesłanie na życie całe do Syberyi” – pisał Rogiński w pamiętnikach po powrocie ze zsyłki. W początkowych miesiącach powstania był on jednym z najaktywniejszych dowódców. W noc wybuchu zrywu bezskutecznie szturmował garnizon rosyjski w Białej. Po bitwie pod Siemiatyczami z resztkami swoich żołnierzy przeprawił się na Litwę, gdzie wytrwale ścigał go gen. Nostitz. Rogiński prowadził grę z rosyjskim dowódcą. W jednym z dworów zostawił mu pudełko cygar z listem: „Generale! Ponieważ, nie zastawszy mnie, będziesz się zapewne nudzić, pozostawiam Ci cygara, by Ci się czas krótszym wydał”. Potrafił się odgryzać – m.in. zaatakował garnizon 250 żołnierzy inwalidów w Prużanach. „Nocą, wpadłszy do samego miasta, powstańcy rzucili się wprost na koszary i po kilkunastu strzałach senni inwalidzi, straciwszy 3 zabitych i 9 rannych, poddali się o połowę słabszemu oddziałowi. Zabrawszy jeszcze 12000 rubli pieniędzy skarbowych i zaopatrzywszy się dostatecznie w broń i amunicyę, wypuściwszy wszystkich jeńców na wolność, w południe opuścił Rogiński miasto” – pisał Stanisław Zieliński w Bitwach i potyczkach 1863–1864. Na początku marca oddział Rogińskiego został rozbity, a on sam pojmany. „I moja również fatalna wybiła godzina. Chłopstwo z popem na czele otoczyło mnie i trzymało przzez kilka godzin, aż do przybycia dowódzcy rosyjskiego [...]. Widząc niepodobieństwo oporu poddałem się” – wspominał. Nostitz jeńca wita z honorami: „Panie R. szanuje Wasze męstwo. Podalbym Wam zaraz rękę, lecz ręce Wasze oblane krwią moich rodaków. Podnieśliście bunt przeciw naszemu cesarzowi i narodowi. Jeśli to wam będzie przebaczone, zostaniem przyjaciółmi”. Rogiński wrócił z Syberii po ponad trzydziestu latach. Jak pisze, odwiedził Nostitza, „który powitał mnie z niekłamaną radością i wzruszeniem”.

Zobacz także

21 IX 1863

Wielu Amerykanów mówi o niej rzeka śmierci. Zapewne niesłusznie, choć o znaczenie słowa chickamauga spory trwają do dziś. Ma ono…

20 IX 1863

„Rozmyślne spiskowanie przeciw sprawie publicznej” – napisał Ludwik Mierosławski w odpowiedzi na złożoną mu niemal miesiąc wcześniej propozycji. Rząd Narodowy…

18 IX 1863

To była naprawdę śmiała akcja. „Celem ukarania straży pogranicznej powiatu biebrzańskiego, nieustannie napastującej ludność okoliczną, major Brandt, który z polecenia…