Rosja gra va banque. Odrzucone noty Francji, Anglii i Austrii

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
7 VII 1863

„Istnieje legenda, że na decydujące posiedzenie ministerialne, które miało rozstrzygnąć o odpowiedzi rosyjskiej, Gorczakow (szef dyplomacji) przyniósł do wyboru dwa gotowe projekty not: jeden ustępliwy, a drugi odmowny. Wersja ta nie znajduje potwierdzenia w aktach” – pisał prof. Stefan Kieniewicz w monografii powstania styczniowego. Czerwcowe noty dyplomatyczne Francji, Anglii i Austrii wzbudziły w Petersburgu duży niepokój. Mocarstwa zachodnie żądały m.in. rozszerzenia autonomii Królestwa Polskego, zawieszenia broni i zwołania międzynarodowego kongresu w sprawie polskiej. Szczególnie zgoda na przerwanie walk byłaby dla Rosjan ujmą prestiżową, bo w praktyce oznaczałaby uznanie polskich „buntowników” za stronę wojującą. Car Aleksander stanął przed dylematem. Odrzuceniu not przyklasnęłyby rosyjskie elity, domagające się jak pisze Kieniewicz, „dania odporu Europie i poskromienia Polaków”, mogłoby to jednak narazić Rosję na wojnę, na którą kraj nie był przygotowany. „Wiadomości dotąd otrzymywane z Francji i Anglii nie wskazują jeszcze na jawne przygotowania wojenne, ale ich nieżyczliwość dla nas jest tak silna, że wcale nie można ręczyć, czy nie dojdzie do wojny, nawet jeszcze w tym roku” – pisał pod koniec czerwca Aleksander do brata Konstantego. W posiedzeniu gabinetu wzięło udział trzynaście osób. Dyskusja była żywa – część ministrów, w tym brat cara Mikołaj, opowiadała się za bezwarunkowym odrzuceniem not, inni za kontynuowaniem gry dyplomatycznej. „Wówczas Gorczakow, który aż dotąd milczał, odczytał własny projekt odpowiedzi, zredagowany jak twierdził, w myśl rozkazu J.C. Mości. Na takie oświadczenie nikt nie protestował” – opisuje Kieniewicz. Ostatecznie odpowiedź rosyjska była „stanowcza w treści, łagodna co do formy” – dodaje historyk. Rosja kupowała sobie czas – chodziło o przeciągnięcie rozmów do jesieni, gdy zamarzną porty na Bałtyku. Wówczas niebezpieczeństwo wojny zostałoby odsunięte do wiosny. Do tego czasu armia rosyjska powinna być już gotowa na ewentualne starcie, zaś powstanie w Polsce miało być stłumione.

Zobacz także

30 IX 1863

Po nieudanym zamachu na gen. Fiodora Berga, do którego doszło 19 września, namiestnik Królestwa Polskiego zyskał dogodny pretekst do –…

29 IX 1863

„Gdyby zbir, który grozi narodowi stryczkiem, Sybirem i knutem, nie widział wciąż przed sobą widma śmierci z rąk ludu, stopniowo…

28 IX 1863

Tysiące stron zapisano już na temat stosunku chłopów do powstania. Mieli być i w dużej mierze byli siłą zrywu. Nie…