Przestaje brać „czynny” udział. Koniec pracy Józefa Janowskiego w Rządzie Narodowym

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
14 IV 1864

Nie było drugiej takiej osoby we władzach powstańczych. Józef Kajetan Janowski wszedł w skład pierwszego Rząd zrywu w styczniu 1863 r. Przez kilkanaście miesięcy walk, z bardzo krótkimi przerwami cały czas należał do ścisłych władz powstańczych. Działalność prowadził praktycznie do czasu aresztowania Romualda Traugutta. Po latach napisał do Wacława Przyborowskiego – uczestnika zrywu i historyka powstania - że czynny był w organizacji do 14 kwietnia. Na początku lutego musiał zejść do głębokiej konspiracji. „Był zniewolony opuścić swe mieszkanie i jego urzędowanie; również sam pobyt w Warszawie, zmieniając omal nie codziennie mieszkanie, stał się prawdziwą katuszą” – pisał w życiorysie Janowskiego inny członek powstańczych władz Marjan Dubiecki. Był to efekt efekt aresztowania bliskiego współpracownika Janowskiego. 3 lutego przypadkowo na ulicy policja aresztowała Jana Ławcewicza. „Mój sekretarz Ławcewicz znał system doskonale i nawet lepiej ode mnie” – pisał o nim Janowski. Ławcewicz załamał się już w pierwszych godzinach przesłuchań i zaczął sypać. 10 kwietnia pieszo – jak wspominał – przekroczył rogatki wolskie. 6 dni później opuścił Warszawę i udał się na emigrację. W maju w Dreźnie wziął udział w spotkaniu dygnitarzy powstańczych (m.in. gen. Michał Heydenreich „Kruk”), gdzie podpisał tzw. memoriał 7 obywateli, który opowiadał się za podtrzymaniem walki. „Powiedzmy Europie, że nie przeciw Moskwie samej, lecz przeciw wszelkiemu walczymy ciemięstwu; wezwijmy uciśnione ludy do zrzucenia gnębiącego ich jarzma niewoli i despotyzmu, a... pośpieszą ku naszej pomocy, już to bezpośrednimi ofiarami krwi i mienia, już to walką ze wspólnym wrogiem”. Niedługo później Janowski znalazł się wraz z żoną w Paryżu, gdzie działał w Komisji Długu Narodowego. Należał też do Zjednoczenia Emigracji Polskiej. Po klęsce Francji w wojnie z Prusami wrócił na ziemie polskie i ostatecznie osiadł we Lwowie. Praktykował jako architekt. Działał też w kołach weteranów powstania styczniowego. Napisał pamiętniki, jedno z najważniejszych źródeł do poznania dziejów zrywu. „Mogliśmy, jako ludzie błądzić — ale, jeżeli błądziliśmy, to zawsze z jak najlepszą wiarą, że to, co przedsiębraliśmy, jest potrzebne dla dobra Ojczyzny, której miłość i szczęście, były zaw sze jedyną pobudką i kierowniczką czynności naszych” – pisał. Zmarł na zawał serca w 1914 r. miał 82 lat.

Zobacz także

29 VIII 1864

Wyrok na 21-letnim Antonim Muchowskim był lakoniczny. „Jakiego jest stanu nie wiadomo, pewnem jest tylko, że uczęszczał do gimnazjum. W…

28 VIII 1864

Podejrzenie padło na polskich zesłańców. „Obywatele Barnaułu, rozdrażnieni częstymi przypadkami oczywistych podpaleń, podejrzewali o umyślne ich wzniecanie zamieszkujących tam przestępców…

4 IX 1864

Udział Jastrzębskiego w powstaniu nie mógł zacząć się bardziej dramatycznie. Tuż przed pierwszym wymarszem z Horych-Horek w guberni mińskiej, nierozważnie…