Pisali o nim poeci, kochali żołnierze. Pogrzeb Marcina Borelowskiego „Lelewela”

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
9 IX 1863

„Pragnął śmierci, byleby ona kraj zbawiła – świadectwem jest toast, który wniósł na pożegnaniu, ruszając do boju. Staropolskim obyczajem, przyszli do niego z kieliszkiem przyjaciele i zawołali: Niech żyje Lelewel! – Lelewel niech zginie, zawołał on wtedy – tylko Ojczyzna niepodległa niech żyje!” – pisał w wydanej jeszcze w 1863 roku pierwszej biografii „Lelewela” Jan Kanty Turski.

Borelowski to jeden z najsłynniejszych powstańczych dowódców, choć nie był z wykształcenia wojskowym. Pracował jako mistrz studniarski. „Niestrudzony i szybki w ruchach, choć mniej fortunny w boju” – podsumowywał prof. Stefan Kieniewicz. Współczesny biograf „Lelewela” Krzysztof Dunin-Wąsowicz dodawał: „działalność wojskowa Borelowskiego to wyraźny przykład samorodnego tworzenia się dowódców ludowych, koniecznych w warunkach walki partyzanckiej. Ponosił często porażki. Nie wszystkie bitwy były dobrze strategicznie rozegrane, ale przecież właśnie jego oddział utrzymał się na Podlasiu i w Lubelskiem najdłużej, mimo wielkiej przewagi wroga. Szereg bitew rozstrzygnął na swoją korzyść. Sukcesy swoje zawdzięczał w dużym stopniu swoim cechom osobistym. W jego oddziale panował prawdziwie demokratyczny duch”. Zginął w czasie swojej czwartej kampanii podczas bitwy pod Batożem. „Zwłoki Lelewela ze wszystkiego odarte, w trumnie z 4 desek zbitej, pochowane zostały w kilka dni później skromnie – jak skromnem i prostem było cale jego życie, na cmentarzu batorskim” – opisywał Turski. Wokół jego postaci niezwykle szybko narosła legenda o demokratycznym dowódcy powstania. Już w lutym 1864 roku w powiecie lubaczowskim uformował się oddział konny pod nazwą „Dzieci Lelewela”. Jego postać zainspirowała wielu poetów. Pisali o nim wiersze Władysław Ludwik Anczyc, Teofil Lenartowicz, Aureli Urbański czy Maria Konopnicka. Pojawił się też m.in. w dramacie Juliusza Germana „Mściciel”. Zginał w wieku 33 lat.

Zobacz także

6 XII 1864

To była brawurowa ucieczka. „Otóż pewnego dnia jedna ze służących przyniosła w koszyku pod talerzami ubranie kobiece, w które się…

6 XII 1864

Swego czasu popularny, dziś niemal zapomniany, był na pewno Ludwik Potocki świadkiem bogatej w wydarzenia epoki. Część ze swoich wspomnień…

6 XII 1864

Dla wielu polskich byłych powstańców miało to być „nowe otwarcie”, dla władz austriackich pozbycie się „kłopotu”. W pierwszych miesiącach 1864…