Ostatnie potyczki. Praktyczny koniec powstania w Augustowskiem.

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
15 V 1864

To były już ostatnie podrygi powstania w Augustowskiem. "Między Dobrzyjałowem a Mikołajkami, otoczony przez nieprzyjaciela oddziałek Obuchowieża, został rozproszony; 2 poległo, pięciu, w tem 2 rannych, oraz dowódzcę pojmali moskale, a 5 zdołało ujść (...) Jeszcze 15. maja w okolicy Szczuczyna starły się niedobitki powstańców z nieprzyjacielem" - to ostatnie dwie potyczki, o których pisze w zestawieniu bitew powstania styczniowego historyk Stanisław Zieliński. Powstanie w województwie augustowskim w praktyce wybuchło wiosną 1863 r., wraz z przybyciem na ten teren pułkownika Konstantego Ramotowskiego "Wawra". Otrzymał on w marcu rozkaz by sformować oddział powstańcy w okolicy Łomży. Po stworzeniu swojej partii przedarł się w augustowskie i "zapadł" w puszczy. Przybycie "Wawra" stało się impulsem. Pierwsza grupa młodzieży z Augustowa dołączyła do oddziału 9 kwietnia, a do pierwszej bitwy doszło 10 dni później  pod Jastrzębną. Polacy odparli atak wysłanych przeciw nim kolumnom rosyjskim z Grodna. W maju nad rzeką Igorką "Wawer" odniósł spore zwycięstwo - powstańcy zdobyli tabor i 300 karabinów, straty Rosjan szacowano na 120 zabitych . Partia "Wawra" została jednak rozbita pod koniec czerwca, a on sam udał się zagranicę. Później w województwie walczyły też inne oddziały m.in. Feliksa Kołyszki, Kazimierza Kobylińskiego. Zimą powstanie w augustowskim praktycznie zamarło. Miał tam organizować powstanie mianowany na dowódcę III Korpusu - Jan Koziełł "Skała". "Poczciwa to dusza, ale mu brak jeszcze praktycznego wyrobienia się. Popełnił błąd straszliwy zniwnięciem powstania w województwie przez zimę; niechby było stało jakkolwiek, byle stało. skoro iskra w popiele się znajduje, można z nie jeszcze wielki pożar rozniecić, ale tłumić i gasić nawet iskry jest to Moskalowi nieść najskuteczniejszą pomoc" - pisał Romuald Traugutt. "Skała" próbował jeszcze tworzyć Korpus w kwietniu, ale wysiłki spełzły praktycznie na niczym. W drugiej połowie maja resztki powstańczych oddziałów przestały być aktywne. "W połowie roku, w lipcu, jeszcze ukrywały się w sejneńskim, kalwaryjskim i maryampolskim powiecie grupki powstańców" - podsumowywał Zieliński.

Zobacz także

6 XII 1864

To była brawurowa ucieczka. „Otóż pewnego dnia jedna ze służących przyniosła w koszyku pod talerzami ubranie kobiece, w które się…

6 XII 1864

Swego czasu popularny, dziś niemal zapomniany, był na pewno Ludwik Potocki świadkiem bogatej w wydarzenia epoki. Część ze swoich wspomnień…

6 XII 1864

Dla wielu polskich byłych powstańców miało to być „nowe otwarcie”, dla władz austriackich pozbycie się „kłopotu”. W pierwszych miesiącach 1864…