Ostatnia bitwa „Wawra”. Porażka pod Strzelcowizną

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
3 IX 1863

Osiem miesięcy z różnym powodzeniem walczył płk Józef Ramotowski „Wawer”, nim ostatecznie powiedział pas. „Przebywając w okolicy Augustowa z oddziałem 300 ludzi, tak świeżych ochotników, jak też rozbitków z innych oddziałów, pułkownik Ramotowski, przy którym znajdował się Lenkiewicz, zaatakowany został w straży Zielony las pod wsią Strzelcowizną” – pisze Stanisław Zieliński w Bitwach i potyczkach 1863–1864. Rosjanie mieli przewagę liczebną, do tego zaatakowali niespodziewanie. „Zaskoczony znienacka nie mogąc utrzymać się, począł oddział cofać się, odpowiadając ogniem, atoli ścigany od południa do późnej nocy rozproszył się zupełnie” – informuje bibliotekarz z Rapperswilu. Ramotowski był weteranem powstania listopadowego, zapewne brał udział w zdobyciu Arsenału w noc rozpoczęcia zrywu. Później wstąpił do wojska. Za bitwę pod Wawrem otrzymał Virtuti Militari. Powstanie kończył w randze podporucznika. Później przebywał na emigracji we Francji, został członkiem Towarzystwa Demokratycznego Polskiego. Do kraju wrócił w 1862 roku, a do zrywu przyłączył się już zimą. W marcu sformował swój pierwszy oddział. „Wytrwałością i poświęceniem płk. Ramotowski wpisał swe imię na karcie obecnego powstania pomiędzy imiona najpiękniej odznaczających się dowódców” – pisał o nim krakowski „Czas”. Zapamiętany został nie tylko jako dobry dowódca. „Wawer zawsze wino pije/ I Moskali dobrze bije/ A jak Wawer wino wypił/ To Moskali tysiąc wybił” – śpiewano o nim. W lipcu po klęsce pod Rząśnikiem jego oddział uległ rozproszeniu, następnie „Wawer” go rozwiązał. W sierpniu udało mu się znów podjąć walkę, jednak po klęsce pod Strzelcowizną postanowił nie odtwarzać swojej partii. Żołnierzom nakazał łączenie się z innymi oddziałami, a sam przekroczył granicę Prus. O swojej decyzji nie powiadomił władz powstańczych, toteż uznano go za dezertera i zaocznie skazano na karę śmierci. Później wyrok został uchylony. W Prusach Ramotowski podjął jeszcze współpracę z byłym dyktatorem zrywu Ludwikiem Mierosławskim, ale ostatecznie wrócił do Francji. W 1870 r. brał udział w wojnie francusko-pruskiej. Później działał w środowiskach polskich kombatantów. Zmarł w 1888 roku w wieku 76 lat.

Zobacz także

3 XI 1864

„Jako Polak dotknięty był petersburskim katarem politycznym, a nasłany z Petersburga do przygotowania przewrotu w prawodawstwie i sądownictwie” - pisał…

3 XI 1864

To byli ostatni powstańcy, którzy postanowili opuścić słynne powstańcze obozowisko polanę „Kwartę” i wrócić do domu. O fakcie powrotu 43…

1 XI 1864

By móc powołać Towarzystwo pomysłodawcy użyli fortelu. Tuż po upadku powstania praktycznie niemożliwe było utworzenie i zarejestrowanie jakiejkolwiek polskiej organizacji.…