Od groźby śmierci po zaproszenie. Powrót dwóch członków obalonych władz do rządu

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
29 V 1863

„Zdaje mi się, że popołudniu przyszedł do mnie Awejde, przyniósł odpowiedź nowego Rządu, formalną, opatrzoną pieczęcią, na nasz list zbiorowy[...]. Jednocześnie Awejde oddał mi list, także urzędowy, z pieczęcią, zapraszający mnie na posiedzenie rządu dnia 29 go maja. Takie samo zaproszenie otrzymał Awejde” – pisał o tych dniach członek obalonego rządu Józef Jankowski. Przewrotu dokonali Czerwoni, którym nie podobał się zbyt duży wpływ konserwatywnych Białych na władze zrywu. Przeprowadzony 24 maja zamach był bezkrwawy – spiskowcy po prostu zagarnęli pieczęcie Rządu Narodowego – jak pisze Jankowski – „jedyny widomy znak władzy”. Kolejnego dnia do członków obalonych władz zapukali przedstawiciele spiskowców. „Otworzyłem drzwi, w których ujrzałem jakiegoś młodego człowieka z dużą czarną brodą, wzrostu średniego i w bardzo ciemnych okularach. Ten, nie pytając mnie o nic, wręczył mi zapieczętowaną kopertę, do mnie adresowaną [...]. Był to anonimowy rozkaz, bym »pod karą śmierci opuścił Warszawę w przeciągu 24-ech godzin«. [...] »A więc powiedz pan temu, który cię przysłał, że krokiem z Warszawy nie ruszę i że możecie nawet w tej chwili mnie zabić. Żegnam« [...]. Skłonił się i wyszedł” – relacjonuje Jankowski. Obalony rząd zdecydował, że ustąpi dobrowolnie, gdy otrzyma informacje o nowym składzie. Zamachowcy mający ogromny problem ze sformułowaniem nowych władz, zmienili front i zaprosili Jankowskiego i Oskara Awejde na posiedzenie gabinetu. „Poszliśmy razem na owo posiedzenie. [...] Zmiarkowaliśmy od razu, że rząd się jeszcze nie uformował” – wspominał Jankowski. Dwa dni później obaj otrzymali urzędowe zawiadomienie o powołaniu na członka Rządu Narodowego i nominacje przyjęli. Władze nie przetrwały długo. W pierwszej połowie czerwca wszyscy członkowie rządu podali się do dymisji.

Zobacz także

29 VIII 1864

Wyrok na 21-letnim Antonim Muchowskim był lakoniczny. „Jakiego jest stanu nie wiadomo, pewnem jest tylko, że uczęszczał do gimnazjum. W…

28 VIII 1864

Podejrzenie padło na polskich zesłańców. „Obywatele Barnaułu, rozdrażnieni częstymi przypadkami oczywistych podpaleń, podejrzewali o umyślne ich wzniecanie zamieszkujących tam przestępców…

4 IX 1864

Udział Jastrzębskiego w powstaniu nie mógł zacząć się bardziej dramatycznie. Tuż przed pierwszym wymarszem z Horych-Horek w guberni mińskiej, nierozważnie…