Mocarstwa chcą zawieszenia broni. Rząd Narodowy jest przeciwny

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
7 VI 1863

Mimo braku reakcji Zachodu na wybuch powstania nadzieja na interwencję mocarstw nie gasła. Plany, zwłaszcza snute przez Napoleona, były imponujące, jednak Anglia, Francja i Austria ograniczyły się do przekazania not dyplomatycznych. „Depeszą z dnia 26 maja zawiadomił ks. Czartoryski Rząd Narodowy o zamierzonem przez mocarstwa żądaniu zawieszenia broni” – pisał członek powstańczych władz Józef Janowski. Powstańcze władze sprzeciwiały się jednak takiemu rozwiązaniu. 7 czerwca rząd odpowiedział, że „propozycja zawieszenia broni w Królestwie z pozostawieniem Moskali w fortecach i większych miastach byłaby dla sprawy narodowej bardzo niebezpieczną, a dla Moskwy korzystną dałaby jej bowiem możność wypoczynku, koncentracji wojsk i kompletowania przygotowań wojennych” – tłumaczył Janowski. Do tego zauważano, że niemożliwe byłoby zapobieżenie pojedynczym starciom, co Rosja mogłaby wykorzystać propagandowo, do tego „nurtowałaby kraj swymi agentami, podsycając scysje między frakcjami, jakie by mogły wyniknąć z koniecznego ujawnienia się kierowników powstania”. Według rządu rozwiązania byłyby dwa – wyjście wojsk carskich z Królestwa lub rozciągnięcie zawieszenia broni na tzw. prowincje zabrane, czyli Litwę i Ruś. Powstaniec i historyk zrywu Walery Przyborowski mocno skrytykował tę reakcję rządu. „Rzecz dziwna! Środek ten, który by od razu przerzucił powstanie na stanowisko nie rokoszu przeciw legalnej władzy, ale strony wojującej, nie znalazł uznania w ciasnych, doktrynerskich głowach”. Co więcej, dodawał Przyborowski, próbowano nakłonić mocarstwa do aktywniejszych działań, by móc przeciwstawić się ruchom rewolucyjnym. Kronikarz cytował też fragment listu rządu: „niebezpieczeństwa z każdym dniem są większe i większe coraz bardziej parcie żywiołów rewolucyjnych, które nam nie dwuznaczną ofiarują pomoc, a którą odkładamy w nadziei na poparcie mocarstw; nie byłoby zaś ani dla nas, ani dla Europy pożądanem, gdyby konieczność znagliła nas do użycia tej pomocy”.

Zobacz także

25 VII 1864

Można to nazwać sporem wśród elit. Powodem był stosunek do upadającego powstania. „Należy zapytać, co jest dla sprawy korzystniejsze: czy…

23 VII 1864

Jan Mincel ślub wziął praktycznie na łożu śmierci. Zapewne głównie ze względu na syna Zygmunta Jana, „którego w przedślubnym pożyciu…

22 VII 1864

Był synem Niemca i Francuski, wychowany został zamieszkałym niemal wyłącznie przez Niemców Rawiczu, a jednak „przylgnął do naszej narodowości. Jak…