Misja szwajcarskiego pułkownika. Bitwa pod Wyrykami

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 2 min.
Autor: Łukasz Starowieyski
5 VII 1863

„Pod Wyrykami odznaczył się zimną krwią pułkownik szwajcarski Erlach, znajdujący się przy oddziale jako sprawozdawca wojenny z ramienia władzy wojskowej szwajcarskiej” – napisał Stanisław Zieliński w Bitwach i potyczkach 1863–1864. Nie była to duża batalia. Kapitan Karol Krysiński, znajdujący się wraz ze swoją partią w lasach włodawskich na Bugiem, otrzymał informację o wyruszeniu przeciw niemu silnego oddziału liczącego ok. sześciuset żołnierzy. Dwukrotna przewaga liczebna nieprzyjaciela nie przestraszyła polskiego dowódcy, który spróbował zastawić na Rosjan zasadzkę. Krysiński ustawił strzelców na skraju lasu i zadali przeciwnikowi poważne straty. „Utarczki między nieprzyjacielską piechotą i kozakami a polską piechotą oraz jazdą trwały aż do zachodu słońca. Kiedy zmierzch nie dozwalał już strzelać na dalszą odległość, Krysiński cofnął z takim spokojem, jak na placu ćwiczeń [...]. Polacy nic uronili w tej potyczce jednej kropli krwi; natomiast nieprzyjaciel stracił wedle pewnych danych 12, wedle innych 16 ludzi” – pisał Erlach, nie wspominając ani słowem o swoim udziale w bitwie.

Pułkownik Franz Ludwig von Erlach, oficer szwajcarskiej armii, przybył do Polski jako obserwator. Nie obyło się bez trudności – w Krakowie trafił nawet do aresztu. Towarzyszył kilku oddziałom powstańczym. „W tej utarczce [pod Suchawą] – pisał jeden z powstańców – towarzyszył nam pewien szwajcarski pułkownik, opatrzony swymi papierami, który od pewnego czasu wędrował po kraju i bywał w oddziałach. Przez matkę był on w połowie Anglikiem, a wychowany w Anglji, miał też prawdziwie brytańską manję turysty; podczas utarczki, choć kule świstały mu koło uszu, zajęty był rysowaniem. [...] Był to człowiek przyjemny, łatwego obejścia i wykształcony; rysował dobrze i w tece miał portrety wielu wybitniejszych ludzi z naszych ówczesnych stosunków”. W sumie przebywał w naszym kraju siedem miesięcy. „Jako powszechna wojna ludowa, jest ona wzorem trudnym do prześcignięcia na punkcie wewnętrznego entuzjazmu, ofiarności, wielkoduszności, niesłychanej wytrwałości i bezwzględnej odwagi” – pisał w przygotowanym po powrocie raporcie. Raport został spisany jeszcze w czasie powstania, jako książka został wydany w 1866 roku.

Zobacz także

03 VIII 1864

Bez wątpienia nominacja Jan Kurzyny na wszechmocnego pełnomocnika Rządu Narodowego poza granicami Królestwa Polskiego, była niezwykle kontrowersyjna. Bronisław Brzeziński, ostatni…

02 VIII 1864

Władze carskie wyrok śmierci uzasadniały, „sianiem postrachu w powiatach radzyńskim i łukowskim”. Leon Kot i jego złożony z 18 powstańców…

01 VIII 1864

To był przysłowiowy łabędzi śpiew powstania na Litwie. „Stan obecny Litwy jest okropny. Moskwa nie wybiera dróg, ażeby dojść do…