Manifest i długi język. Pierwszy dokument Rządu Narodowego

Podziel się w social media!

Tekst na licencji CC-BY.
Tekst na licencji CC-BY.
Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
20 I 1863

Nawet w tych najbardziej gorących dniach, gdy wiele zależało od zachowania absolutnej dyskrecji, nie wszyscy potrafili utrzymać język za zębami. „Drukowaniem manifestu i dekretów uwłaszczenia zajmował się ks. Mikoszewski pod zaleceniem jak największej ostrożności i bezwzględnej tajemnicy – relacjonował członek KCN Józef Janowski. – Ks. Mikoszewski jednak, pod wielkim sekretem, zwierzył się ze swej misyi jednej ze swoich zaufanych dewotek, których żadnemu księdzu nie brakuje. Szczęściem, że owa dewotka była względnie umiarkowaną w gadatliwości, bo wiadomość obeszła tylko małe kółko i doszła do jednego z nas z powrotem. Nierozwaga była nie do darowania: ostre wymówki spadły na głowę księdza, nawet z groźbą wyrzucenia z Komitetu. Że nie pociągnęło to za sobą odkrycia, zawdzięczać należało tylko krótkiemu czasowi, w którym druk musiał być skończonym”. Tekst manifestu, który miał zostać ogłoszony wraz z wybuchem powstania, uchwalono 17 stycznia. „Projekt manifestu, z drobiazgową prawie troskliwością przestudyowany i w ostatniej redakcyi, jednomyślnie został przyjęty”. „Najpierwszy i najważniejszy dokument, przez Komitet Centralny jako tymczasowy Rząd Narodowy” – jak określał go Janowski – najprawdopodobniej ułożyła Maria Ilnicka, poetka i pisarka, siostra członka komitetu Jana Majkowskiego. „Nikczemny rząd najezdniczy rozwścieklony oporem męczonej przezeń ofiary, postanowił jej zadać cios stanowczy – porwać kilkadziesiąt tysięcy najdzielniejszych, najgorliwszych jej obrońców, oblec w nienawistny mundur moskiewski i pognać tysiące mil na wieczną nędzę i zatracenie. Polska nie chce, nie może poddać się bezopornie temu sromotnemu gwałtowi, pod karą hańby przed potomnością powinna stawić energiczny opór. [...] Po straszliwej hańbie niewoli, po niepojętych męczarniach ucisku, Centralny Narodowy Komitet, obecnie jedyny legalny Rząd Twój Narodowy, wzywa Cię na pole walki już ostatniej, na pole chwały i zwycięztwa”. Dwa inne wydrukowane dokumenty zapowiadały uwłaszczenie chłopów. Wszystkie trzy ogłoszono w dniu rozpoczęcia powstania 22 stycznia.

Zobacz także

6 XII 1864

To była brawurowa ucieczka. „Otóż pewnego dnia jedna ze służących przyniosła w koszyku pod talerzami ubranie kobiece, w które się…

6 XII 1864

Swego czasu popularny, dziś niemal zapomniany, był na pewno Ludwik Potocki świadkiem bogatej w wydarzenia epoki. Część ze swoich wspomnień…

6 XII 1864

Dla wielu polskich byłych powstańców miało to być „nowe otwarcie”, dla władz austriackich pozbycie się „kłopotu”. W pierwszych miesiącach 1864…