Jedna z 1200. Potyczka kilkunastoosobowego oddziału powstańców

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
3 VIII 1863

W swojej monumentalnej pracy Stanisław Zieliński wymienił ok. 1200 starć podczas Powstania Styczniowego. Większość z nich to ledwie utarczki. Tak było m.in. pod Lipnem w powiecie płockim. „Niewielki, zaledwie kilkunastu jazdy powiatu płockiego liczący oddziałek, uzbrojony w rewolwery i szaszki, zorganizował się w początku sierpnia pod dowództwem Tadeusza Kopytki” – pisał Zieliński. „Oddziałek ten, który miał stanowić kawaleryę większego, projektowanego oddziału, zręcznie i walecznie zaznaczył się zaraz w pierwszych dniach sierpnia” – dodawał. Kopytka i jego ludzie zajmowali się transportem broni z Prus do Królestwa. Już podczas drugiej wyprawy zostali jednak napadnięci przez kozaków. „Widząc przewagę nieprzyjaciela liczebną a żadnego wyjścia z matni, Kopytko rzucił się śmiało na moskali”. Atak zaskoczył pewnych siebie Rosjan. Walka była zacięta, ale „powstańcy odparli moskali, którzy zostawili na placu 11 zabitych i kilku rannych a ponadto odebrano im 4 konie, 13 pojedynek, 12 szaszek, 2 pistolety i około 360 ładunków”. Straty powstańców były niewielkie – trzech rannych. „Kopytko, zabrawszy zdobycz, trzy godziny jeszcze ścigany był przez oddział objeszczyków, ale zdołał im się wymknąć” – pisał Zieliński. Dodając, że informacja o starciu pochodzi od naocznego świadka, który przekazał ją „Dziennikowi Poznańskiemu”. Dokładnego miejsca i daty utarczki nie udało się autorowi potwierdzić. Dalsze losy oddziału Kopytki są nieznane.

Zobacz także

29 VIII 1864

Wyrok na 21-letnim Antonim Muchowskim był lakoniczny. „Jakiego jest stanu nie wiadomo, pewnem jest tylko, że uczęszczał do gimnazjum. W…

28 VIII 1864

Podejrzenie padło na polskich zesłańców. „Obywatele Barnaułu, rozdrażnieni częstymi przypadkami oczywistych podpaleń, podejrzewali o umyślne ich wzniecanie zamieszkujących tam przestępców…

4 IX 1864

Udział Jastrzębskiego w powstaniu nie mógł zacząć się bardziej dramatycznie. Tuż przed pierwszym wymarszem z Horych-Horek w guberni mińskiej, nierozważnie…