Bohaterski hrabia Działyński. Pierwsza bitwa pod Ignacewem

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie < 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
8 V 1863

To było ostatnie starcie krótkiej kampanii partii Edmunda Taczanowskiego, uzbrojonej w Wielkopolsce i liczącej ponad tysiąc powstańców. Po zwycięstwie pod Pyzdrami i zajęciu Koła, oddział wycofał się w lasy. Rosjanie uderzyli na jego oszańcowany obóz po dziesięciu dniach. Początkowo powstańcy odparli atak. Kontruderzenie kosynierów poprowadził sam Taczanowski. „W przeciągu kwadransa całe lewe skrzydło było oczyszczone z moskali, którzy rzucając broń, spiesznie przez łąkę do lasu uchodzili. Widząc tyły zabezpieczone, ruszył Taczanowski z kosynierami ku stanowiskom barykadowym swojego oddziału, lecz wśród drogi zamiast swoich, spotkał oddział piechoty moskiewskiej, który na kilkadziesiąt kroków przyjął powstańców morderczym ogniem” – pisał Stanisław Zieliński w Bitwach i potyczkach 1863–1863. W bitwie wielką odwagą wykazał się hr. Jan Działyński. Ten arystokrata z Wielkopolski i jeden z głównych organizatorów wsparcia dla zrywu w zaborze pruski po zdekonspirowaniu organizacji przez policję, przedarł się do oddziału. Odwagą odznaczył się już w bitwie pod Pyzdrami. Nie inaczej było pod Ignacewem. „Z mojego miejsca widziałem także Działyńskiego, stojącego na szańczyku i strzelającego z prawdziwie budującym spokojem ze swego 16-tu strzałowego karabinu jak prosty żołnierz. Prawda, czynił on to samo pod Pyzdrami, ale tam stali nasi za sosnami w bardzo łagodnym ogniu – tu biło w szańczyk, mający co najwyżej 120 kroków długości, 8 armat i strzelało do niego 1000 karabinów [...] Wśród gradu kul, z marmurowym spokojem strzelał jakby do celu [...]. I tak wozy za wozami wywożą rannych, [a] hr. Jan Działyński z Kórnika, jak prosty szeregowiec, ciągle składa karabin”. Gdy bitwa była już przesądzona, to właśnie on wyprowadził z pola czterystu powstańców i przekroczył z nim granicę. Tam Działyński rozpuścił oddział. Kilka dni później Taczanowski został mianowany naczelnikiem wojennym województwa kaliskiego.

Zobacz także

03 VIII 1864

Bez wątpienia nominacja Jan Kurzyny na wszechmocnego pełnomocnika Rządu Narodowego poza granicami Królestwa Polskiego, była niezwykle kontrowersyjna. Bronisław Brzeziński, ostatni…

02 VIII 1864

Władze carskie wyrok śmierci uzasadniały, „sianiem postrachu w powiatach radzyńskim i łukowskim”. Leon Kot i jego złożony z 18 powstańców…

01 VIII 1864

To był przysłowiowy łabędzi śpiew powstania na Litwie. „Stan obecny Litwy jest okropny. Moskwa nie wybiera dróg, ażeby dojść do…