3 mln rubli. Wielki skok na Kasę Główną Królestwa Polskiego

Podziel się w social media!

Przeczytanie tego artykułu zajmie 1 minutę
Autor: Łukasz Starowieyski
6 VI 1863

Jeśliby sporządzić ranking polskich napadów stulecia, zabór Kasy Głównej Królestwa Polskiego bez wątpienia byłby w tym zestawieniu bardzo wysoko. Akcja wcale nie wymagała wyrafinowanego planu ani wielkich środków. Pomysł zrodził się w głowie młodego, ledwie 25-letniego konspiratora Aleksandra Waszkowskiego. Wcześniej poważył się już na śmiały wyczyn – w biały dzień, udając ważnego carskiego urzędnika, wszedł do sekcji pomiarów Komisji Skarbu i wyniósł z niej wielką mapę Królestwa Polskiego w 52 sekcjach, którą następnie oddał Rządowi Narodowemu. Później używali jej dowódcy powstańczy.

Wiosną 1863 roku Waszkowski opracował plan zagrabienia pieniędzy z Kasy Głównej. Rozpoczął od pozyskania do spisku kasjera i głównego kontrolera. Ci w zamian za współpracę zażądali okazania pisemnego rozkazu z pieczęcią Rządu Narodowego (Waszkowski zapewne go sfałszował), a także wynagrodzenia i umożliwienia ucieczki zagranicę. Później do konspiracji wciągnięto też woźnych i strażnika. „Dnia 6 czerwca rano (sobota), gdy biura były jeszcze zamknięte – opisywał członek rządu Józef Jankowski – […] Waszkowski sam otworzył skarbiec. Nie obeszło się to bez trudności, bo przy otwieraniu kłódki złamał się klucz. Waszkowski musiał się starać o pilniki. Wreszcie skarbiec otworzono”. Worki z pieniędzmi i papierami wartościowymi wynoszono do stojącej w pobliżu dorożki. Zapewne z powodu opóźnienia podczas otwierania skarbca udało się zabrać tylko niewielką część jego zawartości, toteż Waszkowski postanowił dokończyć robotę. Kasę otwierał jeszcze dwukrotnie – w sobotnie popołudnie i poniedziałkowy poranek. W sumie wykradł 40 tys. rubli w złocie, 470 tys. w banknotach i ponad 3 mln w listach zastawnych. Tych ostatnich w większości nie udało się spieniężyć. Warto dodać, że pieniądze nie od razu trafiły do władz zrywu z powodu zmian powstańczych gabinetów. Dopiero po objęciu władzy przez Karola Majewskiego pieniądze trafiły do rządu. Niedługo później Waszkowski został ostatnim szefem warszawskiej Organizacji Miejskiej. Został aresztowany w grudniu 1864 i stracony w lutym 1865 roku, podczas ostatniej publicznej egzekucji uczestników powstania.

Zobacz także

21 IX 1863

Wielu Amerykanów mówi o niej rzeka śmierci. Zapewne niesłusznie, choć o znaczenie słowa chickamauga spory trwają do dziś. Ma ono…

20 IX 1863

„Rozmyślne spiskowanie przeciw sprawie publicznej” – napisał Ludwik Mierosławski w odpowiedzi na złożoną mu niemal miesiąc wcześniej propozycji. Rząd Narodowy…

18 IX 1863

To była naprawdę śmiała akcja. „Celem ukarania straży pogranicznej powiatu biebrzańskiego, nieustannie napastującej ludność okoliczną, major Brandt, który z polecenia…